Żnińscy śledczy pod nadzorem sędziego rodzinnego wyjaśniają okoliczności śmierci 30-letniej kobiety, której ciało z licznymi obrażeniami w miejscu zamieszkania znalazła matka.
![]() |
- 22 sierpnia o godz. 20:45 policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkanki Gącza (powiat żniński) o tym, że po powrocie do domu w jednym z pomieszczeń odnalazła ciało swojej 30-letniej córki. Zgłaszająca dodała, że córka nie daje oznak życia, a na ciele posiadała liczne obrażenia — poinformował nadkom. Krzysztof Jaźwiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żninie.
Na miejsce natychmiast skierowano policyjnych śledczych i karetkę pogotowia. Niestety na pomoc było za późno. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Denatka na ciele miała widoczne rany kłute.
- Policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali na miejscu zdarzenia oględziny, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli szereg śladów kryminalistycznych. W wyniku tych czynności mundurowi zatrzymali 16-letniego brata denatki, który trafił do policyjnej izby dziecka — dodaje nadkom. Krzysztof Jaźwiński.
Teraz czynności z udziałem 16-latka przeprowadzi sędzia rodzinny, który zdecyduje o jego dalszym losie. Kobieta pracowała w Holandii, do Polski przyjechała w odwiedziny.