Matka z przemoczonym dzieckiem w lokalu gastronomicznym. Kilkumiesięczna dziewczynka dwa razy wpadła do jeziora.
W czwartek, 30 stycznia około godziny 15:50 operator numeru alarmowego 112 otrzymał niepokojące zgłoszenie dotyczące młodej kobiety przebywającej w lokalu gastronomicznym w Wągrowiec z przemoczonym kilkunastomiesięcznym dzieckiem. Interwencję zgłosił pracownik lokalu, który zwrócił uwagę na irracjonalne zachowanie kobiety.
Według relacji zgłaszającej matka dziecka rozmawiała wcześniej z inną kobietą – starszą mieszkanką, która przebywała na plaży Jeziora Durowskiego. To właśnie ona miała poinformować, że półtoraroczna dziewczynka dwukrotnie wpadła do jeziora, a matka wyciągała ją z wody. Stąd dziecko było całkowicie przemoknięte i wyziębione.
Zgłaszająca sytuację, zaniepokojona stanem dziewczynki, podeszła do niej, aby upewnić się, że dziecko jest bezpieczne. Jak relacjonowała, ubranie dziecka było mokre, a jego ciało wychłodzone. W tej sytuacji natychmiast powiadomiła służby ratunkowe.
Na miejsce przybyła załoga karetki pogotowia oraz patrol policji. Medycy zajęli się dzieckiem i po wstępnym badaniu podjęli decyzję o przewiezieniu go do szpitala na obserwację. Policjanci ustalili, że kobieta mieszka z rodzicami. Skontaktowano się z jej ojcem, który został poproszony o dostarczenie suchej odzieży dla dziecka.
Mundurowi przeprowadzili czynności procesowe zarówno z matką dziecka, jak i ze zgłaszającą. W sprawie wszczęto dochodzenie pod kątem narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zgodnie z art. 160 § 2 Kodeksu karnego, czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Kopia materiałów sprawy została przekazana do Sądu Rodzinnego w Wągrowcu, który podejmie decyzję w kwestii dalszej opieki nad dzieckiem.