Stanisław Wilczyński ubiega się o reelekcję w nadchodzących wyborach samorządowych 2010, głosy mieszkańców na temat tej kandydatury są podzielone, co widać w komentarzach na Portalu WRC oraz po wypowiedziach na forum.
Moim zdaniem Stanisław Wilczyński to dobry kandydat, patrząc na pozostałych kandydatów jest on niewątpliwie liderem, reszta to karierowicze. Nie ma równego sobie kontrkandydata.
Obecnemu burmistrzowi zarzuca się pewne nieprawidłowości w działaniu, ale tylko zarzuca. Nikt wypowiadając się na temat nadużyć nie zrobił nic, aby to udowodnić. Wyjątkiem jest Pani Katarzyna Jahnz-Jenek, która zaskarżyła uchwałę odnośnie opłat za przedszkola. Szumne hasła, programy w telewizji, oraz artykuły na portalach internetowych "Wywalczyła w sądzie darmowe przedszkola", z perspektywy czasu można odebrać jako kampanię wyborczą Pani Katarzyny, bo niewątpliwie za sprawą przedszkoli z dnia na dzień stała się osobą publiczna, jednak szumne hasła i zapowiedzi okazały się fikcją a przedszkola tak jak były płatne tak są.
Ostre słowa krytyki skierowane pod adresem SW 2000 i Pana Wilczyńskiego usłyszeć można z ust pozostałych członków Porozumienia Społecznego. Wszyscy w swoich wypowiedziach próbują udowodnić (nie wiem komu?) jaki to Wilczyński jest zły, wmawiając jednocześnie mieszkańcom dobrobyt po ich dojściu do władzy. Część wyborców może w to uwierzy i odda głos na członków Porozumienia Społecznego, ale będzie to niewielki procent osób uprawnionych do głosowania.
Stanisław Wilczyński i rynek
Jak wyglądał rynek przed rewitalizacją każdy doskonale pamięta, każdy też wie jak wygląda dzisiaj. Betonowy parking z samochodami ustawionymi byle jak, bez ładu i składu, no i pomnik żołnierzy radzieckich. Tak właśnie wyglądała wizytówka miasta i jej rynek. Dzisiaj po przebudowie tego miejsca, mamy fontannę, ławeczki a w okresie letnim ogród piwny. Taki obraz rynku jest dużo lepszy niż poprzedni parking.
Część osób z opozycji zarzuca Wilczyńskiemu przeprowadzenie rewitalizacji rynku nie zgodnie z dokumentami, mówi się nawet o samowoli budowlanej, co jest mocno przesadzone.
Remont linii kolejowej Wągrowiec-Poznań
Tutaj kolejne zarzuty pod adresem obecnego włodarza. Cała sprawa remontu linii kolejowej jest dość skomplikowana, jak Państwo wiecie, przetarg został zaskarżony, dlatego termin rozpoczęcia prac został przesunięty. Burmistrz jako włodarz nie może zrobić nic, aby przyspieszyć rozpoczęcie tych prac. Pozostaje nam czekać, jak wiadomo prace mają ruszyć w marcu 2011.
Budowa Aquaparku
Jest to jedna z lepszych decyzji jakie zostały podjęte, oprawi się wizerunek miasta, a mieszkańcy dostaną możliwość zrelaksowania się po ciężki m dniu czy tygodniu pracy.
Tyle z tego co można przeczytać na portalach i w gazetach lokalnych. A jaka jest prawda? Jakie są faktyczne zasługi obecnego burmistrza?
Zasługi obecnego burmistrza
Jest ich sporo, wymienię kilka:
- termomodernizacja szkół, gimnazjum OSiRu,
- remont ulic oraz budowa (np. Wojska Polskiego, Spokojna, Piaskowa),
- oświetlenie ulic (Piaskowej, Średniej, Mikołajczyka i Bartodziejskiej, Opackiej itd.),
- modernizacja wieży OPS,
- przebudowa chodników,
- rekultywacja Jeziora Durowskiego,
- budowa boiska wielofunkcyjnego i sztucznego lodowiska
Nikt o takich sprawach nie mówi, bo dla wielu nie są to tematy na pierwszą stronę gazet. Lepiej pokazać szumny temat w kilku odsłonach i wałkować go miesiącami np. rynek do rozbiórki czy nielegalne płaty za przedszkola.
Ostatnia kwestia jaka mnie zadziwia to wypowiedź jednej z internautek:
- Jeżeli ktoś, zarabiając 10 tys. miesięcznie, ma tylko mieszkanie w bloku - to znaczy, że jest kiepskim zarządcą swojej "kasy".
Czy na pewno mieszkanie w bloku świadczy o "kiepskim zarządzaniu swoją kasą"? Ludzie różnie podchodzą do swoich portfeli, osoby odpowiedzialne oszczędzają jeźdzą Lanosem, mieszkają w bloku, inni zarabiają mniej, ale żyją na pokaz, mają wille, mercedesy kredyty i ZERO oszczędności. Mieszkanie w bloku czy marka samochodu jakim się jeździ, nie powinna być wyznacznikiem kompetencji człowieka, to zakrawa na dyskryminację.
Skoro ktoś zarabia 10tys. i mieszka w bloku to jest kiepski, nie powinien rządzić miastem, bo nie potrafi zarządzać swoim portfelem, podobnie można powiedzieć, że osoby brzydkie nie powinny pracować w biurach lub punktach obsługi klienta, bo przynoszą hańbę firmie, psują jej wizerunek - przykład głośnej ostatnio sprawy pracowniczek firmy LG
Warto przytoczyć wcześniejszą wypowiedź tej samej internautki:
- Uważam, że ocenianie kogoś tylko na podstawie wykonywanej pracy, zasobności portfela, czy auta jakim jeździ, jest zwyczajnie niesprawiedliwe.
Jedna wypowiedź wyklucza drugą. Tak właśnie wygląda sytuacja w naszym mieście, ludzie mówią, aby mówić, zero dowodów, zero merytorycznej dyskusji, najlepiej obrzucać błotem. Każdy narzeka, bo tak najłatwiej, najłatwiej powiedzieć: miasto nic nam nie daje!.
Pytanie co ma dawać?