Mimo, że minęło już kilka dni od zakończenia Lata na Pałukach, niedzielna impreza wzbudza wiele emocji. Dzisiaj postanowiliśmy porozmawiać z Piotrem Domagalskim, organizatorem tegorocznej imprezy.
Portal WRC: W tym roku był Pan organizatorem wyborów Miss 45. Lata na Pałukach. Co Pana skłoniło do organizacji akurat tej imprezy, jaki miał Pan cel?
Piotr Domagalski: Przyglądałem się z bliska zeszłorocznej edycji, poznałem dzięki temu charakter imprezy, miałem swój pomysł na nią i postanowiłem wspomóc Miejski Dom Kultury w jej realizacji, tak jak cała edycję 45 Lata na Pałukach. Oczywiście nie ukrywam, że każda impreza, która odbywała się w Amfiteatrze przynosiła profity "Muzycznej Scenie Pod Lipami", ale po to prowadzi się przecież biznes.
Portal WRC: Jaką rolę w organizacji tegorocznych wyborów odegrał Miejski Dom Kultury w Wągrowcu?
Piotr Domagalski: Po stronie Domu Kultury było zapewnienie profesjonalnego nagłośnienia i oświetlenia, które spełniało ridery techniczne artystów oraz oczywiście Amfiteatr i pomoc pracowników.
Portal WRC: Kto był odpowiedzialny za dobór zespołów, które pojawiły się na scenie?
Piotr Domagalski: Z racji ogromu pracy tego lata, byłem odpowiedzialny za organizacje 3 edycji festiwalu Wiatrakalia w Margoninie, całość organizacji, także dobór zespołów, scedowałem na Pana Andrzeja Jenka. Miałem jednak wiedzę na temat artystów, którzy wystąpią. W całości podpisuje się pod tym wyborem i akceptuje go.
Portal WRC: Opinie na temat tegorocznej organizacji są złe. W dzisiejszym wydaniu Głosu Wągrowieckiego, pada stwierdzenie, że "wiało Lipą" a tegoroczne wybory były źle zorganizowane.
Piotr Domagalski: Tak, czytałem artykuł Redaktora Naczelnego. Zarzucił mi on m.in. brak profesjonalizmu oraz, że mam tyle wspólnego z organizacja imprez co on z lataniem w kosmos. Jak to mówią za człowiekiem stoją jego czyny. Odebrałem mnóstwo gratulacji za zorganizowanie tegorocznych koncertów zespołów Golec uOrkiestra oraz Lady Pank, więc chyba nie jest ze mną aż tak źle.
Uderza mnie za to profesjonalizm gazety, która w tym samym numerze na stronie 7 drukuje plakat z zaproszeniem na imprezę, która odbyła się u mnie na Muzycznej Scenie Pod Lipami 28 czerwca .......!? Data wydania gazety to 28 sierpnia!!! Nie wiem co autor miał na myśli, ani jaki jest sens takiego zaproszenia, ale profesjonalne kierownictwo gazety na pewno racjonalnie mi to wytłumaczy.
Można by mieć też zastrzeżenia co do profesjonalizmu gazety w kwestii patronatu medialnego nad koncertem zespołu Lady Pank. Gazeta jako patron zainteresowała się dopiero koncertem, kiedy logo zostało zdjęte z plakatów reklamowych. Na sam koncert "podobno dotarł" fotoreporter, ale niestety zepsuł mu się aparat i nie mógł nic utrwalić. Dwa dni po koncercie gazeta poprosiła mnie o kilka zdjęć z tego wydarzenia. Czyżby Redaktor Naczelny chciał iść w ślady Gagarina ........?
Portal WRC: Dlaczego zdecydował się Pan na blisko 8 godzinną imprezę, nie można było tego zrobić np. w 3 godziny od 17:00 do 20:00?
Piotr Domagalski: Na pewno można było. Zamysł imprezy był jednak nieco inny. Chciałem zrobić to w formie pikniku rodzinnego, w godzinach miedzy 14 a 16 występowały dzieci, miło patrzeć jak dumni rodzice oglądają swoje pociechy na scenie. W Wągrowcu nie ma wielu okazji ku temu. Pogoda też nam dopisała, wiec spędzenie jednej niedzieli rodzinnie w wągrowieckim parku to chyba nie jest aż taka udręka jak opisują to niektórzy.
Portal WRC: Jakie ma Pan plany na przyszłość, czy zamierza Pan organizować kolejne imprezy w Wągrowcu?
Piotr Domagalski: Mimo całego tego zawirowania, tak mam zamiar organizować kolejne imprezy w Wągrowcu. Muzyczna Scena Pod Lipami w przyszłym roku zaskoczy wszystkich.