W ostatnich dniach w Wągrowcu zawrzało. Wszystko za sprawą zatrzymania przez policję jednego z miejscowych przedsiębiorców Krzysztofa J.
Jak się okazuje, mężczyzna trafił już za kratki. W miniony poniedziałek do jego drzwi zapukali policjanci.
- Mężczyzna w chwili zatrzymania przebywał w domu. Funkcjonariusze poinformowali go o powodzie zatrzymania, w chwili zatrzymania nie stawiał oporu - relacjonuje Dominik Zieliński, rzecznik prasowy wągrowieckiej policji.
Wągrowczanin jak wynika z ustaleń policji i prokuratury miał zgwałcić kobietę, na oczach dziecka. Nie zgadza się z tym jego adwokat. Krzysztof J. trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Więcej o sprawie w aktualnym wydaniu "Tygodnika Wągrowieckiego".