27 listopada 2025 roku Miasteczko Krajeńskie stało się miejscem decyzji, które mogą na lata zmienić sposób, w jaki północna Wielkopolska będzie korzystać z energii.

Przedstawiciele pięciu powiatów i 25 gmin podpisali porozumienia klastrowe w ramach społeczności energetycznych. Liderami nowych struktur zostały gminy: Białośliwie, Wyrzysk, Łobżenica, Szydłowo oraz Miasteczko Krajeńskie.
To nie jest kolejny „projekt na papierze”. Chodzi o realne budowanie lokalnej niezależności energetycznej, szukanie oszczędności w budżetach gmin i przygotowanie gruntu pod duże inwestycje w odnawialne źródła energii. Samorządy chcą wspólnie planować, produkować i zużywać energię jak najbliżej miejsca jej wytworzenia.
Czym są klastry energii i społeczności energetyczne
W najprostszym ujęciu klaster energii to porozumienie lokalnych podmiotów: gmin, mieszkańców, firm, rolników i instytucji, które decydują się razem myśleć o energii. Nie tylko jako o koszcie, ale jako o obszarze, w którym można coś wspólnie zbudować.
W praktyce chodzi o to, by jak najwięcej energii powstawało lokalnie – z fotowoltaiki, biogazu, pomp ciepła czy wiatru – i było zużywane na miejscu, zamiast opierać się wyłącznie na zewnętrznych dostawcach. Taki model ma poprawić bezpieczeństwo energetyczne, obniżyć rachunki i ograniczyć emisję CO2.
Społeczność energetyczna może obejmować jedną gminę, ale także kilka sąsiednich samorządów, które widzą sens we wspólnym planowaniu inwestycji. To właśnie dzieje się teraz w północnej Wielkopolsce.
Pięć klastrów, 25 gmin, wspólny kierunek
Podpisane w Miasteczku Krajeńskim porozumienia tworzą pięć klastrów energii. Każdy z nich ma swojego lidera, który koordynuje działania i reprezentuje grupę na zewnątrz. Struktura wygląda następująco:
Klaster z liderem Białośliwie obejmuje gminy: Szamocin, Margonin, Budzyń i Wysoka. To teren o dużym potencjale rolniczym, gdzie obok fotowoltaiki można myśleć choćby o biogazowniach powiązanych z lokalnym rolnictwem.
Klaster z liderem Miasteczko Krajeńskie tworzą gminy: Chodzież, Czarnków, Lubasz i Wieleń. W dokumentach funkcjonuje on jako Notecki Klaster Energii, a jego misją jest poprawa stanu środowiska oraz jakości powietrza na obszarze gmin uczestniczących, przy jednoczesnym zwiększaniu bezpieczeństwa energetycznego.
Klaster z liderem Wyrzysk skupia gminy: Sadki, Kcynia, Gołańcz i Wągrowiec. Ten blok, znany jako Nadnotecki Klaster Energii, ma skupiać się na współpracy ponad powiatami, tak aby inwestycje w OZE były spójne, a nie rozproszone i przypadkowe.
Klaster z liderem Szydłowo tworzą gminy: Trzcianka, Jastrowie, Krajenka i Tarnówka. W komunikacji samorządów pojawia się tu nazwa „Zielone Wrota Północnej Wielkopolski”, dobrze oddająca ambicje tego porozumienia: wejście w nowy etap, w którym zielona energia staje się elementem codzienności, a nie hasłem z prezentacji.
Klaster z liderem Łobżenica łączy Złotów (miasto), Złotów (gmina), Zakrzewo oraz Lipkę. Ten blok występuje pod nazwą „Rozwój nowych społeczności energetycznych” i ma być platformą do tworzenia konkretnych projektów: od modernizacji oświetlenia ulicznego po większe farmy fotowoltaiczne czy magazyny energii.
Co to oznacza dla mieszkańców
Z perspektywy mieszkańca kluczowe pytanie brzmi: czy z tego będą wymierne korzyści, czy tylko nowe porozumienia i logotypy.
Odpowiedź zależy od tego, jak samorządy wykorzystają otwierające się możliwości. Klastry łatwiej sięgają po środki zewnętrzne – zarówno krajowe, jak i unijne – bo działają w większej skali i mają spójną strategię. W praktyce może to oznaczać szybszą wymianę źródeł ciepła w budynkach publicznych, rozbudowę gminnych instalacji fotowoltaicznych, tańsze oświetlenie uliczne czy lepiej zaplanowane inwestycje w sieć.
W dokumentach Noteckiego Klastra Energii podkreślono m.in. poprawę jakości powietrza, rozwój odnawialnych źródeł energii, zwiększenie efektywności energetycznej oraz możliwość finansowania projektów ze środków europejskich i krajowych. Każdy z partnerów ponosi własne koszty uczestnictwa, ale zyskuje dostęp do większej puli wiedzy, doświadczeń i potencjalnych środków.
W skrócie: pojedyncza gmina ma ograniczone możliwości działania, pięć powiatów i 25 gmin – już zupełnie inne.
Kolejny etap: od podpisów do konkretnych inwestycji
Podpisanie porozumień w Miasteczku Krajeńskim to dopiero początek. Teraz przed samorządami etap techniczny: audyty energetyczne, przygotowanie dokumentacji, wybór lokalizacji pod nowe instalacje, a także dopinanie wniosków o dofinansowanie. Część działań jest już rozpisana w uchwałach i porozumieniach, jak w przypadku Noteckiego Klastra Energii, gdzie wprost zapisano cele i zasady współpracy między gminami.
To proces rozłożony na lata, ale kierunek jest jasno wyznaczony: więcej własnej, zielonej energii, mniej podatności na wahania cen na rynkach i większa kontrola nad lokalną infrastrukturą energetyczną.
Dla północnej Wielkopolski to szansa, by nie tylko nadganiać zmiany, ale w niektórych obszarach stać się jednym z bardziej zaawansowanych energetycznie regionów w kraju. Warunek jest jeden: żeby za wspólnymi deklaracjami konsekwentnie poszły wspólne decyzje i inwestycje.



