Prezydent Andrzej Duda niespodziewanie przybył do Radwanek, gdzie oddał hołd bohaterom krwawych bitew.
Fot. Jakub Szymczuk KPRP
W 100 rocznicę pamiętnych, krwawych bitew jakie miały miejsce w lutym 1919 roku pod Radwankami, hołd i cześć bohaterom oddał dość niespodziewanie Prezydent RP Andrzej Duda.
Mimo że wizyta w Radwankach, w miejscu pamięci, gdzie przed kilkoma miesiącami upamiętniono uczestników bitew, nie była oficjalnym punktem programu wizyty Prezydenta w Margoninie, to jednak determinacja i zabiegi burmistrza Margonina Janusza Piechockiego sprawiły, że kolumna prezydencka z Andrzejem Dudą wracając już na lotnisko w Poznaniu zatrzymała się u stóp obelisku.
Tam na Prezydenta czekała grupa kilkuset mieszkańców, którzy wiedząc o planowanej trasie przejazdu i staraniach burmistrza, przygotowali wieniec z biało-czerwoną szarfą. Mieszkańcy, licząc się z możliwością postoju kolumny prezydenckiej, powiadamiali się między sobą i zachęcali do przybycia pod pomnik.
Andrzej Duda w poruszającym geście w asyście strażaków z Radwanek przyklęknął i oddał hołd bohaterom. Następnie pozdrowił zebranych mieszkańców i odjechał w dalszą drogę. Prezydentowi w wizycie w Radwankach towarzyszył burmistrz Janusz Piechocki, wojewoda Wielkopolski Zbigniew Hoffmann oraz minister Andrzej Dera.
Ten niespodziewany i nieplanowany punkt wizyty Prezydenta Polski pod pomnikiem w Radwankach i gest oddania hołdu walczącym Powstańcom zamyka obchody 100-lecia bitew o Radwanki.