Kilka dni temu dostaliśmy informację, że w Urzędzie Miasta i Gminy Margonin pojawili się funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
![]() |
- Nie było żadnej kontroli w Urzędzie Miasta i Gminy w Margoninie ze strony CBA. Potwierdzam, że CBA zwróciło się o udostępnienie dokumentów z przetargów na ścieżki rowerowe w trybie dokonywania czynności analityczno - informacyjnych. Poproszono o możliwość przejrzenia tych dokumentów, co niezwłocznie zostało wykonane - tłumaczy Łukasz Malczewski, zastępca Burmistrza Miasta i Gminy Margonin.
Funkcjonariusze CBA pojawili się w Margoninie na skutek donosów. Informator przekazał nam, że zabezpieczono dokumenty urzędowe, które miałyby posłużyć jako materiały dowodowe.
- Niczego nie zabezpieczono, na dowód zapraszam do Margonina, wszystkie dokumenty pozostały - informuje zastępca burmistrza Łukasz Malczewski. - Panowie przejrzeli SIWZ i inne dokumenty przetargowe, stwierdzili, że wszystko jest w porządku i odjechali i tyle z tej sensacji - dodaje wiceburmistrz.
Wizyta funkcjonariuszy CBA to nie pierwszy przypadek w historii Urzędu Miasta i Gminy Margonin.
- Jak dobrze pamiętam, to cztery albo pięć razy CBA prosiło o dokumenty, w najróżniejszych sprawach. Prokuratura, bądź Policja w kilkudziesięciu, kiedyś ABW. Jak władza jest uczciwa, działa transparentnie i przejrzyście i do tego skutecznie, czego przykładem są kolejne pozyskane duże dochody z optymalizacji zarządzania mieniem gminy. To ludzie nieprzychylni, a tych jest bardzo wielu, piszą donos za donosem i kolejny donos - tłumaczy dalej Łukasz Malczewski.
Obowiązkiem instytucji m.in. CBA jest jest walka z patologią w życiu publicznym, to właśnie takie organy muszą wyjaśniać tego typu zgłoszenia i odpowiednio reagować.
- Na mnie takie wizyty, zresztą któraś z kolei, nie robią żadnego wrażenia, poza tym, że odrywają od pracy u podłoża której są działania zmierzające do zwiększenia dochodów gminy. W 2011 roku doprowadzono poprzez skuteczne postępowania podatkowe, optymalizacje struktury zarządzania w zakresie VAT do zwiększenia dochodów gminy o 1.700.000,00 zł, w roku 2012 o 1.300.000,00, a w roku 2013 o 1.500.000,00. Proszę pokazać, która jednostka samorządowa w regionie czegoś podobnego dokonała. Nie jest rolą Burmistrza, bo nie za to mu płacą siedzieć i użalać się nad sobą i gminą, jak jest trudno, jakie państwo jest złe, bo nakłada zadania nie daje pieniędzy, oświata niedoinwestowana. Remedium na te problemy jest ciężka, praca, która przynosi efekty. Pozytywne zmiany widać w lokalnym otoczeniu, zapraszam. Pokażę, jak zmienia się gmina, dzięki tym środkom. Większość inwestycji odbywa się z udziałem środków WE, UE. To zaś przesądza, że każdy przetarg jest sprawdzany przez instytucję zewnętrzne bardzo wnikliwie. Ani w jednym przypadku nie zakwestionowano założeń, ani rozstrzygnięć przetargu - informuje wiceburmistrz. - Proszę zapytać dookoła w jednostkach, ile korekt finansowych nałożono z tytułu błędów w zamówieniach. Od Margonina uczą się inni, prosząc o przysłanie wzorów odpowiedzi, prosząc o poradę itd. W przypadku przetargu zagospodarowanie odpadów z naszych doświadczeń wzór brały nie tylko gminy z regionu chodzieskiego i wągrowieckiego, ale i z innych części Polski. Na naszych wzorach odpowiedzi, wyjaśnieniach i uzasadnieniach bazowali inni i to jest fakt. To pozwala być pewnym, że jednostka działa właściwie. Na marginesie powiem, że kilkukrotnie funkcjonariusze różnych służb specjalnych byli w Margoninie zupełnie prywatnie z prośbą o pomoc przy rozwiązaniu określonego zagadnienia prawnego. Pokazywaliśmy, jak modelowo powinny wyglądać pewne sytuację. Z posiadaną wiedzą trzeba się dzielić z innymi, jeśli ma to na celu dobro nas wszystkich - społeczeństwa. I taka idea przyświeca gminie Margonin - wyjaśnia Łukasz Malczewski.
Donosy były są i będą, osoby na stanowiskach muszą się z tym liczyć. Źle się dzieje kiedy donosy stają się codziennością, sposobem na życie dla donosicieli.
- Niestety liczba donosów przekroczyła już zwykłe granice kontroli społecznej i nawet przyzwoitości. Każdemu wolno pisać nawet insynuować, ale nie wolno kłamać. Mam świadomość, że nie lubi nas wiele osób, bo zostały przerwane grupy interesów, wpływów - podsumowuje Łukasz Malczewski, wiceburmistrz Miasta i Gminy Margonin.