26-letnia mieszkanka Budzynia zginęła w wypadku. Tego samego dnia 31-letni mieszkaniec powiatu wągrowieckiego dachował.
![]() |
![]() |
Temperatura na dworze rośnie a wraz z nią ilość wypadków i kolizji drogowych. Piękna, słoneczna pogoda sprzyja naciskaniu na pedał gazu a to już krok do kolizji lub wypadku.
- W piątek, 7 marca br., po godzinie 15.00 na trasie krajowej numer 11 w okolicach Sokołowa Budzyńskiego przy granicy naszego powiatu doszło do bardzo poważnego wypadku. Kierująca samochodem osobowym marki Mitsubishi jadąc od strony Poznania w kierunku Budzynia podczas wyprzedzania zjechała na prawy pas, następnie do rowu i uderzyła w drzewo - poinformowała st. sierż. Karolina Smardz-Dymek, oficer ds. prasowych Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.
26-letnia mieszkanka Budzynia z ciężkimi obrażeniami została przetransportowana pogotowiem lotniczym do Szpitala Miejskiego w Poznaniu. Niestety urazy były na tyle poważne, że kobiety nie zdołano uratować.
Przyczynę i okoliczności wypadku wyjaśni postępowanie prowadzone przez policjantów z KP w Margoninie pod nadzorem prokuratora. To nie jedyny wypadek do jakiego doszło w piątek.
![]() |
- Tuż przed godziną 23.00 na skrzyżowaniu drogi prowadzącej do Konstantynowa kierujący fordem fokusem, 31-letni mieszkaniec powiatu wągrowieckiego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi, dachując na przydrożnym polu - dodaje st. sierż. Karolina Smardz-Dymek.
Kierujący z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Chodzieży, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierujący był trzeźwy.