W ubiegłym tygodniu pracownicy Kolei Wielkopolskich, spółki podlegającej Urzędowi Marszałkowskiemu w Poznaniu otrzymali wypowiedzenia. Zwolniono 17 konduktorów.
![]() |
Jak poinformował Piotr Senk, przewodniczący związku zawodowego pracowników KW, pracownicy w trakcie służby wzywani byli do kadr i tam wręczano im wypowiedzenia, po czym musieli wykonywać dalej swoje obowiązki uśmiechając się do pasażerów.
W ostatnich dniach miało się odbyć spotkanie z pracownikami, podczas którego mówiono o kilkunastu milionach złotych długu, jaki ma mieć spółka. Na pytanie, czy taka sytuacja finansowa spowoduje zwolnienia pracowników odpowiedziano, że absolutnie pracownicy nie stracą pracy. A tymczasem 24 godziny później okazało się, że wręczane są wypowiedzenia.
Koleje Wielkopolskie już teraz mają problem z obstawą drużyn konduktorskich. Niektóre pociągi puszczane są tylko z kierownikiem, który nie ma możliwości sprawdzenia biletów wszystkich pasażerów, jeśli skład jest zatłoczony. Teraz "wyrywkowe kontrole” ma prowadzić zewnętrzna firma.
Nieoficjalnie pracownicy dowiedzieli się, że to dopiero początek zwolnień w spółce. Ich zdaniem część pociągów wozi głównie „powietrze”, przez co generowane są straty. Urząd Marszałkowski decyzję o zwolnieniach tłumaczy właśnie względami finansowymi, jednocześnie zapowiada, że na tę chwilę nie planuje kolejnych zwolnień.