Dwóch wągrowieckich muzyków rockowych po ponad 20-letniej przerwie zagra znów razem. Mowa tu o Tomaszu „SQA” Jaskólskim (perkusja) i Macieju „EGON” Krenc (bass).
W latach 90-tych, to właśnie oni współtworzyli i nagrywali jako LASTWAR pierwsze thrash metalowe utwory dla warszawskiej wytwórni Carnage Records będąc u boku wtedy jeszcze nieznanego na całym świecie zespołu VADER.
Pracowali i nagrywali w studiach w Szczecinie, Olsztynie, a także w warszawskim studiu CCS, którego właścicielem był Walter Chełstowski. Z tego okresu pochodzą dwie taśmy studyjne pt. „Skazani na zagładę” i „Darknes In Eden”.
Kolejnym etapem przygody muzycznej obydwu panów jest wspólne muzykowanie w zespole Rancid Sauce. Zespół trafia wtedy w nurt muzyczny, którego w Polsce nikt nie prezentuje. Występują w Polsacie w programie „Hallo gramy”, trafiają na łamy gazety „XL” Kuby Wojewódzkiego. Pojawiają się propozycje kontraktów płytowych m.in. z Pomatonu IMI.
Zostają zaproszeni jako Rancid Sauce do warszawskiego klubu PROXIMA na zamknięty koncert zorganizowany dla radia i wytwórni płytowych. Zaraz po tym, po raz kolejny, zespół zawiesza działalność z powodu wypadku gitarzysty zespołu.
Od tego dnia do zeszłego roku muzycy nie grali ze sobą. Po ponad 20 latach w 2018 r. Tomasz Jaskólski wraz z gitarzystą Marcinem Mysiakiem zakładają zespół, do którego zapraszają Krenca. Tak zawiązuje się wągrowieckie trio, które będzie występować pod nazwą MITIM.
Zespół ostro pracuje i z tego, co wiemy, posiada gotowy materiał na płytę. Będą promować miasto Wągrowiec na antenach radiowych, na koncertach iw prasie. Zespołowi udało zakwalifikować się do festiwalu Woodstock organizowanego przez Jurka Owsiaka.
Płyta z tego, co zdążyliśmy się dowiedzieć, ma się nazywać "62-100". Informacje o zespole dostępne są na Facebooku i YouTubie pod hasłem MITIM. Może w końcu Wągrowiec „Wyzwoli energię”, bo to przecież hasło przewodnie naszego miasta.