Ilość dziewczynek zgłoszonych do szczepień przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) przerosła oczekiwania. Zabrakło pieniędzy na dofinansowanie szczepień.
- Faktycznie pojawił się drobny problem, który tak naprawdę nas cieszy. Powiat wągrowiecki, który zaproponował wdrożenie programu szczepienia dziewczynek wspólnie z gminami powiatu wągrowieckiego, założył, że zainteresowanie rodziców tych dziewczynek będzie na poziomie 70%. To założenie wynikało pewnie z tego, że coraz więcej słyszymy o ruchach antyszczepionkowych i obawialiśmy się, mówię tutaj z punktu byłego radnego powiatowego, czy założony poziom 70% nie jest za wysoki. Okazało się, że zainteresowanie przekroczyło nasze oczekiwania, co nas bardzo cieszy. To, że zainteresowanie jest większe niż założone, dowiedzieliśmy się w poniedziałek wieczorem (dop. red. 25 lutego br.). Spotkaliśmy się ze starostą Tomaszem Krancem i ustaliliśmy, że powiat wągrowiecki wystosuje pismo do miasta Wągrowca z prośbą o zwiększenie środków na szczepionki dla wszystkich zainteresowanych dziewczynek — poinformował Piotr Pałczyński, zastępca burmistrza Wągrowca.
Pierwsze szczepienia odbędą się 13 marca w godzinach 15:30 - 17:30 w Szkole Podstawowej Nr 2, ul. Krótka 4, Wągrowiec.
Do tego czasu pewnie nie uda się zwiększyć środków potrzebnych na szczepionki, ponieważ zmianę w budżecie muszą przegłosować radni.
- Uspokajam, sprawa zostanie pozytywnie rozwiązana i wszystkie dziewczynki będą zaszczepione. Pewnie trzeba będzie poczekać, aby grupa pozostałych dziewczynek została zaszczepiona. Mam nadzieję, że w terminie 2 miesięcy będą zaszczepione wszystkie chętne dziewczynki — dodaje Piotr Pałczyński.