Prywatny inwestor chce wybudować w Wągrowcu nowe osiedle, na którym mają powstać m.in. trzy wieżowce od 47 do 49 metrów.
Na pięciu działkach ma powstać łącznie 13 budynków, w tym 3 wieżowce. Inwestor wystąpił już z wnioskiem do burmistrza.
- Do Urzędu Miejskiego w Wągrowcu wpłynął wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy dla pięciu działek położonych w Wągrowcu przy ulicy Nad Nielbą, dla inwestycji polegającej na budowie zespołu maksymalnie 13 budynków, w tym budynków mieszkalnych wielorodzinnych, budynków mieszkalno-usługowych, z podziemnymi i naziemnymi garażami wielostanowiskowymi oraz z instalacjami i urządzeniami technicznymi, oraz pozostałą niezbędną infrastrukturą towarzyszącą, w tym układem komunikacyjnym i parkingami dla samochodów osobowych, w ramach zadania – budowa osiedla „Park Zdrojowy” – rewitalizacja terenów poprzemysłowych. Wnioskodawca — inwestor złożył jednocześnie wniosek, o wydanie decyzji środowiskowych o uwarunkowaniach dla ww. inwestycji — poinformował Piotr Korpowski, Urząd Miejski w Wągrowcu.
Wniosek zakłada lokalizację zabudowy na terenie istniejącego zakładu przemysłowego przy ulicy Nad Nielbą. Z załącznika dołączonego do wniosku wynika, że trzy najwyższe budynki mają mieć od 47 do 49 metrów wysokości, czyli około 15 pięter.
Nie wiadomo kiedy inwestycja ruszy, ale burmistrz już widzi w nowym osiedlu potencjał.
- Burmistrz uważa przedstawioną koncepcję za interesującą, a ewentualną budowę i powstanie osiedla za mające potencjał, który może dać impuls rozwojowy dla miasta — dodaje Piotr Korpowski.
Innego zdania jest zastępca burmistrza, który twierdzi, że być może, przewidywane przedsięwzięcie inwestycyjne może okazać dla mieszkańców zbyt kontrowersyjne ze względu na swój rozmach oraz może zaburzyć ład przestrzenny miasta.
Piotr Pałczyński uważa też, że mieszkańcy powinni się wypowiedzieć w sprawie planowanej inwestycji.
- Pomimo tego, że wnioskodawca jest członkiem mojej rodziny w dalszym pokrewieństwie niż mowa w art. 24 KPA, oraz to, że nie sprawuję bezpośredniego nadzoru nad Referatem Planowania Przestrzennego to i tak wystąpiłem do burmistrza Jarosława Berendta z wnioskiem o wyłączenie się z postępowania, aby nie pozostawiać cienia podejrzeń co do mojego bezpośredniego zaangażowania. Jednocześnie we wniosku zwróciłem uwagę na fakt, że przewidywane przedsięwzięcie inwestycyjne może okazać się w opinii mieszkańców kontrowersyjne ze względu na swój rozmach, oraz może zaburzyć ład przestrzenny miasta. Temat związany z tym zadaniem inwestycyjnym powinien zostać poddany wnikliwej analizie oraz szerokim konsultacjom ze społeczeństwem i radnymi — tłumaczy Piotr Pałczyński, zastępca burmistrza Wągrowca.
