Burmistrz rozważa wprowadzenie strefy płatnego parkowania. Kierowcy mają płacić za postój pojazdów na parkingach w pasie drogowym i w strefach buforowych.
Dzisiaj odbyło się wspólne posiedzenie Komisji Rady Miejskiej w Wągrowcu. Koncepcję wprowadzenia płatnej strefy parkowania w Wągrowcu przygotował Jan Skolorz z poznańskiej firmy, który wcześniej przez 13 lat był dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. Radni Rady Miejskiej w Wągrowcu poznali dzisiaj kilka rozwiązań. Co ciekawe w trakcie omawiania tematu na sali nie było burmistrza ani jego zastępcy.
Przedstawiona koncepcja zakłada kilka wariantów.
Za godzinę postoju w strefie czerwonej możemy zapłacić niebawem nawet 3 złote, w dwóch pozostałych strefach ma to być odpowiednio 2 zł i 1 zł.
Na chwilę obecną nie wiadomo, na jakim obszarze zostanie wprowadzona strefa, ostatecznie zdecydują o tym radni Rady Miejskiej w Wągrowcu, podejmując stosowną uchwałę.
Jedna z koncepcji zakłada, że w strefie znajdzie się Rynek i ulice przyległe wraz z ulicą Kościuszki aż do ronda Chodzieskiego, a nawet ulica Jeżyka.
Wszystkie parkingi w strefie mają być płatne. Proponowane jest także, wprowadzenie dodatkowych stref buforowych, które również obejmie opłata m.in. parking przy Aquaparku czy parking przy Urzędzie Miejskim.
Co ciekawe, zakłada się, że parking przy Urzędzie Miejskim ma być darmowy tylko dla urzędników, płacić będą petenci. To absurdalny pomysł, bo właśnie urzędnicy swoimi samochodami blokują parking przez cały dzień.
Strefa płatnego postoju na Kościuszki i Jeżyka, co to oznacza dla mieszkańców?
Parkowanie samochodu pod blokiem czy kamienicą przy ulicach Kościuszki, Jeżyka będzie możliwe tylko po wniesieniu opłaty. Osoby zameldowane w strefie, dostaną możliwość wykupienia abonamentu, opłata ma wynieść znacznie mniej, niż stawka godzinowa. Jednak postój pod blokiem na parkingu, który znajduje się w strefie drogowej, nie będzie już darmowy.
Kto będzie sprawdzał, czy kierowcy płacą?
Tutaj mamy też kilka możliwości. Dzisiaj zastanawiano się nad dwoma wariantami. Pierwszy zakłada, że kontrola pojazdów zlecona zostanie zewnętrznej firmie, lub jak zakłada drugi wariant, jedna ze spółek miejskich np. Zakład Komunikacji Miejskiej stworzy komórkę, która będzie się tym zajmować. Takie rozwiązanie wiąże się oczywiście z dodatkowym zatrudnieniem i kosztami dla spółki.
Strefa płatnego parkowania w Wągrowcu powstanie. Pytanie brzmi od kiedy?
Nie jest tajemnicą, że włodarz miasta, jego zastępcą oraz radni obawiają się reakcji społecznej. Nikt nie jest zadowolony, kiedy nakłada się na niego dodatkowe daniny, dlatego wszystko odbywa się w ciszy. Radni debatują, ale nie dyskutują publicznie na ten temat.
Postanowiliśmy ujawnić temat, aby poznać Waszą opinię. Czy uważacie, że strefa płatnego postoju to dobry pomysł?
