Chcieli uczcić początek ferii, upili się do nieprzytomności, jeden z nastolatków o mało nie przypłacił świętowania życiem.
W sobotni wieczór policjanci otrzymali informację o nastolatku leżącym przy garażach w pobliżu torowiska przy ul. Janowieckiej w Wągrowcu. Dwóch chłopaków, z których jeden w ogóle nie mógł ustać na nogach, zauważył spacerujący z psem mężczyzna. Kiedy zainteresował się tym, co się dzieje, wówczas jeden z chłopców uciekł, pozostawiając kompana.
- Mężczyzna pozbierał nastolatka, pomógł mu dotrzeć do pobliskiego bloku, powiadomił służby, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Przybyli na miejsce policjanci ustalili tożsamość nastolatka z posiadanej przez niego legitymacji szkolnej, po chwili na miejsce przybyła załoga karetki pogotowia, która zabrała półprzytomnego chłopaka na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Wągrowcu — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Z ustaleń policji wynika, że koledzy spotkali się w sobotnie popołudnie i postanowili uczcić rozpoczynające się ferie. Spożywali wódkę, którą kupili w jednym z osiedlowych sklepów.
- Sprawa sprzedaży alkoholu będzie przedmiotem dalszych ustaleń policjantów w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, za które grozi kara grzywny. Polskie prawo zabrania sprzedaży alkoholu osobom nieletnim, jak również osobom, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości — dodaje oficer prasowy wągrowieckiej komendy.
Sprawa pijaństwa nieletnich została skierowana do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Wągrowcu.