Veolia Energia Poznań S.A złożyła władzom Wągrowca propozycję pierwokupu udziałów w ciepłowni w Wągrowcu.
OŚWIADCZENIE SPÓŁKI VEOLIA
Spółka w 2021 roku dokonała przeglądu swoich aktywów ciepłowniczych. W konsekwencji podjęła decyzję o sprzedaży mniejszych systemów, którymi zarządzała w różnych częściach województwa wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i lubuskiego. Nabywcą tych aktywów została Veolia term. W VPOZ pozostała ciepłownia w Wągrowcu, która jako jedyna należy w 50% do innego podmiotu w tym wypadku do miasta Wągrowiec.
Veolia Energia Poznań zamierza skupić się na aglomeracji poznańskiej. Dlatego naturalnym krokiem jest sprzedaż ciepłowni w Wągrowcu, której 50% udziałów należy do Miasta.
Ciepłownia jest strategicznym obiektem z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego mieszkańców, dlatego spółka zwróciła się do jej współwłaściciela, czyli do władz miasta Wągrowiec, z ofertą pierwokupu wszystkich udziałów (50%) należących obecnie do Veolii. Jeżeli Miasto nie skorzysta z możliwości pierwokupu, Veolia będzie występować z ofertą sprzedaży tych aktywów do innych zainteresowanych.
Wągrowiecki system ciepłowniczy zasila 9 źródeł, kotłowni gazowych o łącznej mocy blisko 24 MW, które spełniają obecnie obowiązujące normy emisyjności. Veolia jako współwłaściciel, każdego roku prowadziła inwestycje mające na celu jego modernizacje. Dzięki efektywnemu zarządzaniu płynnością, ciepłownia jest obecnie w dobrej kondycji technicznej i finansowej. Jest bazą do prowadzenia dalszych inwestycji rozwojowych, takich jak geotermia lub energia z paliw alternatywnych.
Proponowana cena udziałów opiera się na niezależnej wycenie renomowanej spółki audytorskiej. Spółce zależy na tym, aby miasto Wągrowiec stało się właścicielem 100% udziałów ciepłowni, ponieważ może zagwarantować jej dalszy rozwój i ciągłość zatrudnienia.
Poznań, 24 czerwca 2022 roku.
Veolia zamierza sprzedać swoje udziały miastu za kwotę 5 750 000,00 zł.
Nie wiadomo dlaczego faktycznie podjęto taką decyzję, burmistrza Jarosława Berendta zastanawia też presja czasu, bo ten na podjęcie decyzji dostał czas do 15 września. Problemów jest znacznie więcej.
Jak się okazuje, miasto mając 50% udziałów w spółce, nie ma zielonego pojęcia, jak wygląda sytuacja w Veolii. Nie wiadomo, czy zakup udziałów za niespełna 6 milionów, nie spowoduje kolejnych kosztów, czy miasto nie będzie musiało modernizować np. infrastruktury, kotłów, na które wyda kolejne miliony.
Nie jest tajemnicą, że nikt nie sprzedaje kury znoszącej złota jajka. Burmistrz zamierza zlecić zewnętrznej firmie przygotowanie aktualnego raportu, wyceny spółki. Dokument ten ma być podstawą do dalszych negocjacji. Miasto za przygotowanie dokumentu zapłaci 40 tysięcy złotych.
