Ofiarą oszusta stała się 59-letnia mieszkanka Wągrowca. Nieznany mężczyzna pojawił się u niej w domu informując ją o wygranym dywanie znacznej wartości.
W celu dopełnienia formalności należało zapłacić tylko podatek od darowizny w kwocie 352 zł. Jak się okazało tego rodzaju wygrana nie miała miejsca, poszkodowana straciła pieniądze a otrzymany dywan nie przedstawiał większej wartości.
Oszukana kobieta poinformowała o całym zdarzeniu wągrowiecką policję. Podczas przeprowadzonych przez policjantów ustaleń okazało się, że kobieta kilka miesięcy wcześniej dokonywała zakupów w sklepie z dywanami i dlatego wygrana wydawała jej się wiarygodna. Niestety nie sprawdziła kim był mężczyzna, nie poprosiła o identyfikator lub inne potwierdzenie jego tożsamości lub zatrudnienia. Aktualnie policyjni detektywi wyjaśniają skąd oszust wiedział, że poszkodowana była wcześniej klientką sklepu z dywanami, w jaki sposób dowiedział się, gdzie kobieta mieszka. Sprawdzają czy w ostatnim czasie nie doszło do podobnego rodzaju oszustw. Bardzo często w policyjnych komunikatach prosimy o nie przekazywanie pieniędzy osobom, którym nie znamy.
Czasem jeden telefon do podanej firmy wystarczy by potwierdzić, że sytuacja w której się znaleźliśmy nie jest zwykłym oszustwem. Pamiętajmy, że oszuści bazują na niewiedzy i łatwowierności swoich ofiar.