Od tygodnia do redakcji docierają sygnały od zaniepokojonych mieszkańców Wągrowca, którzy skarżą się na intensywny zapach chloru w wodzie kranowej. Zwiększona obecność tej substancji w wodzie budzi pytania o jej bezpieczeństwo.
Chlorowanie jest standardową metodą uzdatniania wody, stosowaną w wielu miastach, w tym również przez MPWiK Wągrowiec. Chlor pełni kluczową funkcję – skutecznie zapobiega rozwojowi bakterii i drobnoustrojów w wodzie, co pozwala na jej bezpieczne użytkowanie. Jednak w ostatnich dniach jego stężenie w wodzie znacząco wzrosło, co odczuli mieszkańcy. Choć sam chlor w odpowiednich ilościach jest bezpieczny dla zdrowia, większe stężenie może wywoływać podrażnienia skóry, oczu, a także nieprzyjemne reakcje zdrowotne.
Skontaktowaliśmy się z prezesem MPWiK Krzysztofem Garnetzem, który potwierdził, że w ostatnich dniach podjęto decyzję o zwiększeniu stężenia chloru w wodzie. Jak wyjaśnia prezes, coroczne czyszczenie sieci wodociągowej, mającej blisko 100 km długości, było konieczne m.in. z powodu wysokich temperatur w okresie letnim, które sprzyjają namnażaniu bakterii.
Proces wzmożonego chlorowania zakończył się wczoraj, w ciągu najbliższych 2-3 dni woda wróci do normy. Podobne akcje czyszczenia sieci odbywać się będą cyklicznie, najprawdopodobniej raz w roku.