Alicja Trytt, burmistrzyni Wągrowca, poinformowała opinię publiczną o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez poprzedniego burmistrza Jarosława Berendta oraz jego zastępcę Remigiusza Priebe.
Sprawa dotyczy działalności w miejskich spółkach, a dokładniej działań na ich szkodę, co miało wpłynąć negatywnie na interesy miasta.
Zmiany w składach rad nadzorczych miejskich spółek, wprowadzane sukcesywnie od początku obecnej kadencji, są jednym z elementów porządkowania nadzoru właścicielskiego. W ostatnich miesiącach całkowicie zmieniono skład Rady Nadzorczej Wągrowieckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. W wyniku działań nowej Rady Nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zgłoszono podejrzenie o nieprawidłowościach, które miały miejsce za poprzedniej kadencji.
🎬 Materiał wideo
Choć burmistrzyni Trytt nie zdradziła szczegółów zawiadomienia, z nieoficjalnych informacji wynika, że może ono dotyczyć działalności Rady Nadzorczej pod przewodnictwem Macieja Bieńka, byłego wicewojewody wielkopolskiego w latach 2020-2021. W przeszłości pojawiały się zarzuty dotyczące zawyżonych wynagrodzeń dla członków tej rady. Sprawę zgłaszaliśmy wtedy do byłego burmistrza Jarosława Berendta, który po rozmowie z przewodniczącym rady uznał, że wynagrodzenia są zgodne z przepisami. Temat został zakończony.
Były burmistrz Berendt, zapytany o sprawę, oświadczył krótko: „Nie mam sobie nic do zarzucenia”.
W tej chwili nie wiadomo, czy zawiadomienie dotyczy właśnie kwestii wynagrodzeń członków Rady Nadzorczej, ale jeżeli okaże się, że faktycznie były one zawyżone, możliwe jest, że członkowie Rady będą zmuszeni do zwrotu niesłusznie pobranych środków.
Urząd Miejski w Wągrowcu zaznacza, że z uwagi na dobro toczącego się śledztwa nie będą udzielane dodatkowe informacje. O dalszych postępach w sprawie będziemy informować na bieżąco.