Kierowcy, którzy uciekają z miejsca wypadków stają się plagą. Policja prosi o pomocy w ustaleniu sprawcy wypadku w Micharzewie oraz kolizji w Gołańczy.
 |
Przypomnijmy. Do wypadku drogowego w Micharzewie doszło 26 września br. kilka minut przed godziną 6:00. Kierujący pojazdem ciężarowym, jadąc w stronę Wągrowca, na prostym odcinku drogi potrącił rowerzystę. Z relacji naocznych świadków wynika, że kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą typu cysterna, koloru białego z elementem odblaskowym z tyłu, wyprzedzał rowerzystę. Wykonując ten manewr zbyt szybko zjechał na prawy pas i uderzył bokiem cysterny w kierującego rowerem. 56–latek w ciężkim stanie trafił do szpitala, w którym przebywa do dnia dzisiejszego. Kierowca ciężarówki nadal jest poszukiwany.
Druga ucieczka miała miejsce w Gołańczy. 15 października br. po godzinie 15:00 w Gołańczy na ulicy Margonińskiej, kierujący białym busem typu blaszak, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu szynobusowi na przejeździe kolejowym. Z relacji świadków wynika, że był to pojazd Mercedes Benz ATEGO. Policja nadal poszukuje kierowcę
Policja apeluje o rozwagę i włączenie wyobraźni na drodze. Żadna z osób, której wydawało się, że uniknie odpowiedzialności nie powinna zwlekać ze zgłoszeniem się na Policję. Istnieje możliwość dobrowolnego poddania się karze. W przeciwnym wypadku grożą surowe sankcje wynikające z przepisów kodeksu karnego, kodeksu wykroczeń i ustawy prawo o ruchu drogowym.
Sprawcom zdarzeń drogowych grożą surowe sankcje karne. Przykładem może być kolizja z 8 sierpnia br. Brawurowe zachowanie 18–latki doprowadziło do uderzenia w pojazd BMW. Kobieta miała świadomość, że uderzyła w inny pojazd lecz nie zatrzymała się. Dzięki obywatelskiej postawie świadka zdarzenia policjanci natychmiast ustalili sprawczynię. Aleksandra K. straciła prawo jazdy a sprawa trafiła do sądu, który orzeknie wysokość grzywny i może orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 3 lat.
Inny przykład z 14 października br. w Wągrowcu na ulicy Gnieźnieńskiej, kierujący pojazdem Norbert M. mieszkaniec Wągrowca, potrącił rowerzystkę. Mężczyzna włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącej rowerem Katarzynie P. Norbert uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zdołali jednak ustalić sprawcę, nie pomogły tłumaczenia, że oślepiło go słońce. Sprawca otrzymał wysoki mandat karny i zatrzymano mu prawo jazdy na okres 6–ciu miesięcy.
Pamiętajmy, że przez nasze nieodpowiedzialne zachowanie inny uczestnik ruchu może zostać okaleczony lub stracić życie. Bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od nas samych i naszego zachowania.
