Burmistrz zleca wykonanie opinii prawnych, odwołuje się od niekorzystnych dla siebie orzeczeń a za wszystko płaci publicznymi pieniędzmi.
![]() |
Temat odpowiedzialności urzędników za swoje decyzje wraca jak bumerang. W Polsce rzadko, lub prawie nigdy, urzędnik nie płaci za swoje błędne decyzje. W Wągrowcu przoduje w tym Burmistrz Miasta Wągrowca Stanisław Wilczyński, który rozrzuca publiczne pieniądze, aby udowadniać "całemu światu" swoje racje, mimo, że przysłowiowy "cały świat" i tak uważa inaczej.
Urząd Zamówień Publicznych podważył sposób zakupu energii elektrycznej przez Urząd Miejski w Wągrowcu. Chodzi o zakup prądu w roku 2011 przez Urząd Miejski w Wągrowcu od firmy Enea z Poznania. Energia elektryczna zakupiona została bez przetargu z tzw. "wolnej ręki", mimo, że kwota zakupu 400 tys. złotych zmuszała magistrat do przeprowadzenia przetargu. Przepisy obligują władze publiczne do dokonania przetargu, gdy kwota zamówienia publicznego przekracza 14 tys. euro.
Burmistrz Stanisław Wilczyński postanowił bronić swoich racji i odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej. Jednak, zanim to zrobił zlecił przygotowanie opinii prawnej kancelarii z Katowic.
- Opinię prawną dotyczącą odwołania miasta Wągrowca od stanowiska Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych w przedmiocie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na świadczenie kompleksowej usługi polegającej na dostawie energii elektrycznej na potrzeby oświetlenia ulic na terenie miasta Wągrowca przygotowała Kancelaria Radców Prawnych Tomasz Ogłódek, Marzena Czarnecka z Katowic. Koszt tej usługi wyniósł 1537,50 złotych brutto i został sfinansowany z budżetu miasta - poinformował Piotr Korpowski, rzecznik Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
Odwołanie nie przyniosło rezultatu. Krajowa Izba Odwoławcza stwierdziła, że zastrzeżenia zamawiającego do wyniku kontroli są niezasadne. Pieniądze wydane na opinię prawną przepadły.
To jednak nie koniec. Postępowanie odwoławcze jest odpłatne. Zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów, regulującym wysokość i sposób pobierania wpisu w postępowaniu odwoławczym, wysokość ta uzależniona jest od wartości przedmiotu zamówienia. Wysokość wpisu od odwołania wnoszonego w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na dostawy lub usługi, którego wartość jest mniejsza niż progi unijne, wynosi 7.500,00 zł, a po ich przekroczeniu 15.000,00 zł.
Ile za złożone odwołanie zapłaciło miasto?
- Miasto nie poniosło żadnych innych dodatkowych kosztów, oprócz tych, które wymieniliśmy we wcześniejszej odpowiedzi na Państwa pytanie (przyp. red. chodzi o kwotę 1537,50 złotych brutto wydaną na opinię prawną) - stanowczo twierdzi Piotr Korpowski, rzecznik Urzędu Miejskiego.
Przepisy swoje, burmistrz swoje i mamy sprawę w prokuraturze. Postępowanie z art 231 k.k. zostało wszczęte 15 października przez Prokuraturę Rejonowa w Wągrowcu. Postępowanie prowadzone jest w sprawie a nie przeciwko osobie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wągrowiecka prokuratura zamierza wyłączyć się z prowadzenia tego postępowania, tak więc sprawa wągrowieckiej energii trafi do innej prokuratury.
O szczegółach w tej sprawie będzie na bieżąco informować.
Kliknij w link i zobacz całą Uchwałę Krajowej Izby Odwoławczej z dnia 25.06.2013 r.