Upił się i zmasakrował własnego ojca, jak wytrzeźwiał, wezwał pomoc. Pobity mężczyzna trafił do szpitala.
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który "po pijaku" pobił własnego ojca. Do niecodziennego zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w gminie Skoki.
- Policjanci interweniowali tam 7 lutego po godzinie 12:17. Wezwanie o przerażającej treści zostało przekazane operatorowi numeru alarmowego 112. Zgłaszający sam stwierdził, że poprzedniego wieczora spił się i tak mocno uderzał ojca, że jest zmasakrowany i potrzebuje pomocy — poinformował st. sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Nie było chwili do stracenia. Na miejsce skierowano policję i karetkę pogotowia.
- Pokrzywdzony starszy mężczyzna z licznymi śladami po mocnych uderzeniach został przetransportowany do szpitala. Policjanci zatrzymali jego syna. Usłyszał zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania — dodaje st. sierż. Dominik Zieliński.