Dzisiaj w Skokach doszło do wybuchu gazu. Z budynku jednorodzinnego wyleciała większość szyb, właściciel domu doznał poparzeń głowy i rąk a nadzór budowlany częściowo wyłączył budynek z użytkowania.
Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Wągrowcu dzisiaj w godzinach porannych otrzymało zgłoszenie, z którego wynikało, że doszło do wybuchu butli z gazem w piwnicy budynku jednorodzinnego w Skokach.
- Po dojeździe straży pożarnej na miejsce zdarzenia okazało się, że nie ma pożaru, natomiast w wyniku eksplozji wybita została większość szyb w oknach budynku jednorodzinnego. Dodatkowo po szczegółowym rozpoznaniu ustalono, że częściowemu zawaleniu uległ strop pomiędzy piwnicą a parterem — poinformował st. sekc. Piotr Kaczmarek, oficer prasowy KP PSP w Wągrowcu.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy właścicielowi mieszkania, który doznał poparzeń głowy i rąk.
- W momencie przybycia pierwszych zastępów straży pożarnej na miejsce, mężczyzna przebywał u sąsiadów — był przytomny. Poszkodowany został zabezpieczony opatrunkami hydrożelowymi, a przybyły na miejsce zdarzenia zespół ratownictwa medycznego podjął decyzję o przetransportowaniu go do Poznania — dodaje st. sekc. Piotr Kaczmarek.
Na miejsce wezwano Powiatowego Inspektora Budowlanego, który podjął decyzję o częściowym wyłączeniu domu z użytkowania. Pogotowie energetyczne odłączyło zasilanie. Poza wspomnianymi wcześniej uszkodzeniami obiekt nie wykazywał niestabilności konstrukcyjnych.
Prawdopodobną przyczyną wybuchu była nieszczelność butli gazowej podłączonej do kuchenki w piwnicy. Na koniec działań strażacy użyli czujnika wielogazowego, żeby wyeliminować ewentualne zagrożenie wybuchem.
Zdjęcia: dh Krzysztof Wontroba, OSP SKOKI.