48-latek z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów uciekał samochodem przed policją. Pościg zakończył się na płocie jednej z posesji, uciekający mężczyzna był pijany.
- 8 marca policjanci Rewiru Dzielnicowych KPP Wągrowiec patrolując Długą Wieś, postanowili poddać kontroli pojazd Opel Astra. Kiedy kierujący zauważył nadawane przez policjantów sygnału świetlno-dźwiękowego, wcisnął gaz do oporu, chcąc tym samym uciec — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Rozpoczął się pościg, który nie trwał długo. Na łuku drogi mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, uderzył w hydrant i znak, w końcu zatrzymał się na płocie pobliskiej posesji. Policjanci natychmiast wyciągnęli kierowcę z pojazdu i obezwładnili.
- Kierującym oplem mężczyzną, okazał się 48-letni recydywista z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów. Mężczyzna oprócz zakazu poruszania się pojazdami znajdował się w stanie nietrzeźwości. W jego organizmie znajdowało się bowiem około 1 promila alkoholu — dodaje sierż. sztab. Dominik Zieliński.
Mężczyzna, uciekając przed Policją samochodem w stanie nietrzeźwym z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów, dopuścił się popełnienia aż trzech przestępstw. Teraz grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.