Coroczna impreza przyciągnęła rzesze sympatyków historii i militariów. Tradycyjnie wydarzenie zakończyło się inscenizacją walk polskich żołnierzy z niemieckim najeźdźcą.
W sobotnie popołudnie teren przy gołanieckim bunkrze zapełnił się miłośnikami sprzętu wojskowego i historycznych ciekawostek. Całe rodziny spędzały aktywnie czas dzięki wielu atrakcjom, które organizatorzy przygotowali na ten dzień. Do dyspozycji było pole saperskie zaopatrzone w odpowiedni sprzęt, strzelnica czy też trasa terenowa, z której korzystali najmłodsi uczestnicy pikniku. Nie zabrakło wielu zajęć edukacyjnych dla dzieci, wystawy historycznej no i obleganej kuchni polowej, która serwowała żurek, zupę gulaszową, kiełbaski z grilla oraz chleb za smalcem.
Na plenerowej scenie muzycznej wystąpiła kapela Wiwaty z Pobiedzisk, wykonując zestaw pieśni patriotycznych.
Olbrzymim zainteresowaniem cieszył się niemiecki samochód pancerny z czasów I wojny światowej – Erhardt, zbudowany od podstaw przez Stanisława Ornocha z Budzynia na podstawie dokumentacji technicznej zdobytej od zaprzyjaźnionych Niemców. Co ciekawe, tego typu pojazd został zdobyty przez powstańców wielkopolskich w lutym 1919 roku na szosie Chodzież-Oborniki i wykorzystany do walki z wrogiem w kolejnych miesiącach powstania, po czym służył w polskiej armii przez wiele następnych lat.
Na zakończenie pikniku Towarzystwo Historyczne Kcynia zaprezentowało inscenizację potyczki oddziałów polskich z niemieckimi z czasów II wojny światowej. Spektakularne widowisko publiczność nagrodziła gromkimi brawami.
Organizatorem imprezy był Gołaniecki Ośrodek Kultury, Miasto i Gmina Gołańcz przy wsparciu Powiatu Wągrowieckiego. Patronat nad piknikiem objął burmistrz Gołańczy Mieczysław Durski.