Dwóch braci z Popowa Kościelnego usłyszało zarzuty. Za kradzież grozi im do 5 lat więzienia.
Policjanci z Komisariatu Policji w Skokach ustalili podejrzanych o kradzież portfela z pieniędzmi, pierścionkiem i kartami płatniczymi. Zarzuty usłyszało dwóch braci z Popowa Kościelnego, którzy imprezowali wraz z pokrzywdzonym.
- Samo zdarzenie miało miejsce kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia. Piątka kolegów postanowiła się zabawić. Zrobili sobie nocną "objazdówkę". Szukając wrażeń, odwiedzili Wągrowiec i Gniezno, a cała eskapada zakończyła się w Mieścisku — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Na parkingu osiedlowym w Gnieźnie, jeden z mężczyzn zorientował się, że nie posiada portfela, w którym miał kilkaset złotych, karty płatnicze i złoty pierścionek. Mężczyzna, krzycząc, narobił sporo hałasu, interweniowali gnieźnieńscy policjanci.
- W późniejszym czasie okazało się, że portfel znajdował się w samochodzie. Znaleźli go dwaj bracia, którzy wcześniej bawili się z poszkodowanym. Wyjęli pieniądze i pierścionek a portfel wyrzucili na parkingu w Mieścisku. Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży, do którego przyznali się składając wyjaśnienia — dodaje oficer prasowy wągrowieckiej komendy.
Policjanci nie odzyskali pieniędzy ani pierścionka, bo ten został spieniężony u jednego z wągrowieckich jubilerów. Mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.