Mieszkaniec Damasławka został zatrzymany po awanturze w domu. Miał ponad 4 promile, a do sklepu pojechał samochodem.
Do zatrzymania doszło w środę wieczorem około godziny 20:00 przed sklepem przy ulicy Kcyńskiej w Damasławku.
- Policjanci w trakcie patrolu wychodzili ze sklepu, gdy właśnie podjechał 40-letni mieszkaniec miejscowości. Funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu od mężczyzny. Został on przebadany alkomatem. Urządzenie wykazało w organizmie niemal 4 promile alkoholu. Powtórzone po kilkunastu minutach badanie potwierdziło wskazanie, z tym że wynik pomiaru był wyższy i przekroczył 4 promile — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Mężczyzna został zatrzymany. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że był wcześniej skazany za podobne przestępstwo, miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo ustalono, że 40-latek przed przyjazdem do sklepu zrobił w domu awanturę. Jak informują policjanci mężczyzna ten, od dłuższego czasu znęcał się nad najbliższą osobą.
Podejrzany usłyszał zarzuty za znęcanie się oraz jazdę w stanie nietrzeźwości w czasie orzeczonego zakazu. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.