72-latka straciła prawo jazdy za spowodowanie kolizji na drodze 190 między Durowem a Kobylcem. Kobieta odjechała z miejsca zdarzenia, ale została nagrana, co pozwoliło ustalić jej dane.
- Do zdarzenia doszło w poniedziałek 27 kwietnia około godziny 13:00 w chwili wykonania manewru wyprzedzania przez kierującą pojazdem marki Saab. Saab poruszał się za samochodem marki VW Golf, który wyprzedzał ciężarówkę Scanię. Kierujący golfem po zakończeniu manewru wyprzedzania zjechał na swój pas. Jadąca za nim kierująca Saabem, nie zjechała na prawy pas jezdni, tylko kontynuowała jazdę, wyprzedzając Golfa. Miejsce, w którym kobieta wykonywała manewr wyprzedzania z uwagi na delikatne wzniesienie, nie dało jej dostatecznie dalekiej widoczności, aby móc zauważyć nadjeżdżające z przeciwka trzy samochody osobowe — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Kierujący pojazdami zmuszeni byli do gwałtownego hamowania. To doprowadziło do kolidowania między nimi. Jeden z pojazdów osobowych uderzył w jadącą z przeciwka Scanię. Nikt z uczestników kolizji nie doznał poważnych obrażeń.
- Kierująca Saabem, odjechała w kierunku Wągrowca. I tu instynktownie zachował się kierowca Golfa. Widząc, co się stało, momentalnie ruszył za odjeżdżającym samochodem. Jeden z podróżujących wyciągnął telefon i zaczął nagrywać pojazd. To pozwoliło na zarejestrowanie numerów rejestracyjnych Saaba — dodaje oficer prasowy wągrowieckiej komendy.
Świadkowie zdarzenia, którzy jechali golfem, wrócili do Durowa i pokazali policjantom nagranie z widocznym numerem rejestracyjnym sprawcy. Policjanci szybko ustalili kierującego. Była nim 72-letnia kobieta, mieszkanka powiatu wągrowieckiego.
Kierująca była trzeźwa, twierdziła, że do zdarzenia drogowego doszło nie z jej winy. Innego zdania byli policjanci, którzy za rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Sprawa swój finał znajdzie w Sądzie.