W niedzielne popołudnie w Gołańczy mogło dojść do tragedii. 2-letnia dziewczyna wyszła samodzielnie na ulicę, rodzice nie zauważyli jej zniknięcia.
Zdarzenie miało miejsce 26 kwietnia w Gołańczy przy ulicy Walki Młodych około godziny 15:30 w okolicy budynku szkoły. Policję powiadomił przypadkowy mężczyzna, który zauważył dziecko. To on zaopiekował się dziewczynką do przyjazdu policji, na miejsce dotarł też ojciec.
- Policjanci, którzy wyjaśniali okoliczności zajścia ustalili, że z pobliskiego domostwa, jeden z mieszkańców nie domknął furtki posesji. Na ogrodzie znajdowali się rodzice z dziećmi. Moment nieuwagi sprawił, że 2-letnia dziewczynka wyszła przez niedomkniętą furtkę i znalazła się na drodze przed posesją. Minął jakiś czas, zanim rodzice zorientowali się, że nie ma z nimi małej dziewczynki. Szczęśliwie znalazła się ona wśród ludzi, którzy zatroszczyli się, aby nic złego ją nie spotkało — poinformował sierż. sztab. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Policjanci za popełnione wykroczenie niedopełnienia obowiązku nadzoru nad dzieckiem przez rodziców nałożyli mandat w kwocie 100 złotych.
Warto przypomnieć jakie obowiązki nakłada na rodziców małych dzieci Ustawa Kodeks Wykroczeń.
Art. 106. Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać, lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Art. 89. Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.