Mieszkańcy Chodzieży Magdaleny i Adama poruszając się drogą wojewódzką 190 z Margonina do Wągrowca, w miejscowości Oporzyn zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę.
- Cała sytuacja miała miejsce wczoraj rano. Około godziny 9:20 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwoniła pani Magdalena, informując, że zatrzymali pijanego kierowcę. „Jechał wężykiem i go zatrzymaliśmy, a teraz stoimy za nim” — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Zachowanie kierowcy Opla, wysoce uprawdopodabniało, że może znajdować się w stanie nietrzeźwości.
- W pewnym momencie zjechał na środek jezdni, omal doprowadzając do zderzenia. W Oporzynie skręcił na jedną z dróg lokalnych i zatrzymał się przed polem. W tym momencie jadący za nim pan Adam podbiegł do samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę — dodaje oficer prasowy wągrowieckiej komendy.
Na miejsce wezwano policję. 42-letni mieszkaniec Próchnowa zgodnie z przewidywaniami był nietrzeźwy. W jego organizmie znajdowało się około 3,5 promila alkoholu. Sprawna reakcja jadących za nimi mieszkańców Chodzieży i ich zdecydowane działanie, być może nie doprowadziło do tragedii.
Nieodpowiedzialny mężczyzna odpowie teraz za swe zachowanie. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.