Policjanci zatrzymali dwie osoby, które podróżowały karetką. To najprawdopodobniej oszuści, którzy podawali się za ratowników medycznych.
- Dzisiaj około godziny 18:00 w Czesławicach policjanci dzielnicowi z Posterunku Policji w Gołańczy radiowozem oznakowanym wydali sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania kierującemu pojazdem karetka pogotowia Opel Vivaro, który nie zatrzymał się do kontroli — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Próba zatrzymania karetki związana była z prowadzoną przez wągrowiecką Policję sprawą oszustw i wyłudzeń pieniędzy od mieszkańców powiatu wągrowieckiego — o czym pisaliśmy TUTAJ.
W trakcie pościgu stracono kontakt wzrokowy, powiadomiono jednostki ościenne.
- Policjanci z Chodzieży wystawili blokadę na drodze dojazdowej do Budzynia. Kierujący pojazdem Opel na widok zablokowanej drogi przez oznakowany radiowóz zjechał na pobocze, gdzie się zakopał. Dwóch mężczyzn, którzy znajdowali się w karetce, podjęło ucieczkę pieszo. Jeden z nich został zatrzymany przez policjantów WRD KPP w Chodzieży. Drugi z mężczyzn oddalił się. Na miejsce do pomocy skierowano policjantów z Chodzieży i z Wągrowca, w tym przewodnika z psem — dodaje mł. asp. Dominik Zieliński.
W wyniku działań po godzinie na terenie Budzynia zatrzymany został drugi mężczyzna. Oboje zostali doprowadzeni do KPP w Wągrowcu, gdzie wykonane zostaną z nimi dalsze czynności.