Mieszkanka powiatu wągrowieckiego straciła 16 tysięcy. Oszustowi podającemu się za amerykańskiego żołnierza zapłaciła 4350 USD.
- Na początku miesiąca zgłosiła się do nas jedna z mieszkanek powiatu, która poinformowała o oszustwie na jej szkodę, w wyniku którego utraciła ponad 16 tysięcy złotych — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Oszust skontaktował się z kobietą za pośrednictwem portalu społecznościowego, podał się za żołnierza armii amerykańskiej Fred Yepes, który przebywa na misji w Kabulu w Afganistanie i szuka kogoś, z kim mógłby się zaprzyjaźnić.
- Po około 2 tygodniach korespondowania i nawiązaniu relacji, mężczyzna zaproponował bliższe poznanie, powiedział, że chce odwiedzić kobietę, jednak aby to zrobić, musi wystąpić z wnioskiem do generała armii o udzielenie urlopu i pokryć koszty tego wyjazdu 4350 USD. W końcu kobiecie przekazane zostały dane do konta rzekomo księgowości armii USA, do jednego z banków w Istambule na terenie Turcji — tłumaczy oficer prasowy wągrowieckiej komendy.
Cały dobrze zorganizowany przez kilka osób proceder wydał się pokrzywdzonej wiarygodny, dlatego uległa oszustowi.
- Kolejna osoba, o której wiemy od innej z mieszkanek powiatu, podaje się za pracownika ONZ. Schemat działania jest podobny, wiąże się z zaproszeniem na urlop i pokryciem kosztu przejazdu — dodaje mł. asp. Dominik Zieliński.
Dostępność do kont społecznościowych i stron internetowych daje oszustom duże możliwości do podszywania się, np. pod prawdziwych żołnierzy. Policjanci apelują o czujność!