Niecodzienna sytuacja w Rybowie. Do jednego z domów przyszedł mężczyzna, który uskarżał się na złe samopoczucie, nie wiedział jak się nazywa, ani skąd jest.
W niedzielne popołudnie do jednego z domów w Rybowie (gmina Gołańcz) przyszedł starszy mężczyzna. Prowadził on rower. Mężczyzna był w sile wieku.
Nie potrafił wytłumaczyć, po co przyszedł, sprawiał wrażenie, że nie pamięta, skąd jest, ani jak się nazywa. Powiedział tylko, że jest mu źle. Po krótkiej rozmowie odwrócił się i poszedł w dalszą drogę.
- Agnieszka, mieszkanka Rybowa powiadomiła dyspozytora numeru alarmowego 112. Opisana sytuacja dała podstawy do działania. Zaangażowano policjantów. Jak się okazało, kobieca intuicja nie zawiodła. Mężczyzna był po dwóch udarach, miewał problemy z pamięcią, co mogło sprawić, że się zgubi i nie trafi do domu. Policjanci oddali go pod opiekę bliskich — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Działanie mieszkanki Rybowa sprawiło, że dzięki pomocy policjantów, mężczyzna bezpiecznie wrócił do domu.
Redakcja Portalu WRC nie odpowiada za publikowane treści w module komentarze.
Przed dodaniem wpisu zapoznaj się z REGULAMINEM!