Awaria i przeciążenie centralnego systemu rejestracji i generowania zleceń EWP. Tworzą się kolejki do punktów wymazowych.
Informujecie nas o długiej kolejce do punktu wymazowego działającego na terenie wągrowieckiego szpitala. Osoby, mimo że umawiane są na konkretną godzinę, zmuszone są czekać w kolejce. Czas oczekiwania na pobranie wymazu to nawet 2 godziny.
Problem nie dotyczy jednak tylko Wągrowca, z podobnymi problemami borykają się inne punkty wymazowe w całym kraju. Awaria centralnego systemu spowodował, że cześć lekarzy rodzinnych nie mogła prawidłowo zlecić badań diagnostycznych na platformie P1 oraz w aplikacji gabinet.gov.pl.
- Dzisiaj zarejestrowani do naszego Punktu wymazowego pacjenci mają pobierany materiał, ale dodatkowo musimy na miejscu wprowadzić w tym samym czasie dane tych osób do systemu informatycznego — co powinno zostać wykonane już wcześniej na poziomie gabinetu lekarza rodzinnego, ponieważ w innym wypadku laboratorium nie wykona oznaczenia. Efekt jest taki, że nastąpiło nieplanowane wydłużenie czasu oczekiwania na pobranie wymazu, jednak przyczyny takiego stanu, nie leżą po stronie ZOZ-u. Dodatkowo w związku z wprowadzeniem nowej regulacji prawnej dotyczącej skrócenia czasu kwarantanny, operator centralny systemu informatycznego, z którego korzystamy, także zawiesił jego działanie na czas wprowadzenia niezbędnych aktualizacji — poinformował Przemysław Bury, dyrektor ZOZ w Wągrowcu.
Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość, jednak nic nie zapowiada, że w kolejnych dniach będzie lepiej. System już jest przeciążony, a ilość zleceń na testy cały czas rośnie.