Plebania w Panigrodzu została "awaryjnie" otwarta przez strażaków. W środku nikogo nie znaleziono.
Dzisiaj w Panigrodzu (gmina Gołańcz) interweniowali strażacy i policja. Ratowników wezwano, bo nie było kontaktu z proboszczem.
Strażacy otworzyli drzwi i weszli do środka budynku. Po przeszukaniu wszystkich pomieszczeń okazało się, że w budynku plebanii nikogo nie ma. Na chwilę obecną nie wiadomo, gdzie przebywa proboszcz, cały czas nie ma z nim kontaktu.