Wczoraj odbyło się posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku. Jednym z poruszanych tematów był monitoring.
Monitoring wizyjny bierny miałby zostać przekształcony w czynny. Monitoring bierny polega po prostu na zapisie zdarzeń i możliwości późniejszego odtworzenia tego zapisu. Monitoring czyny natomiast polega na ciągłym śledzeniu terenu będącego w zasięgu kamery (czy też kamer).
- Jest rzeczą oczywistą, że śledzenie zdarzeń na bieżąco umożliwiałoby policji podejmowanie natychmiastowych działań adekwatnych do tych zdarzeń. Monitoring bierny takich możliwości niestety nie daje. W tym wypadku policja musi najpierw mieć wiedzę o zaistnieniu zdarzenia, następnie musi dotrzeć do odpowiedniego zapisu monitoringu, jeśli istnieje, i dopiero wtedy, gdy okaże się przydatny, podejmuje odpowiednie działania z jego wykorzystaniem — poinformował starosta wągrowiecki Tomasz Kranc.
Nie ma na razie możliwości obsługiwania monitoringu wizyjnego w sposób czynny przez wągrowiecką policję. Prowadzone są natomiast rozmowy policji z Urzędem Miejskim w Wągrowcu nad jak najbardziej efektywnym wykorzystaniem monitoringu, który znajduje się na terenie tego miasta.