Gmina Wapno nie posiada już udziałów w Międzygminnym Składowisku Odpadów Komunalnych w Kopaszynie. Udziały zostały sprzedane spółce MSOK.
- Gmina podjęła taką decyzję już w zeszłym roku i została ona wyrażona uchwałą Rady Gminy w Wapnie, o co wnioskowałem do Rady. Po zmianie przepisów i zdjęciu regionalizacji Gmina Wapno może wozić odpady na dowolną instalację. Pod względem procentowego udziału w spółce, co przekłada się na siłę głosu, nasz udział był nikły i nie mieliśmy większego wpływu na kierunki rozwoju i funkcjonowania spółki dlatego decyzja była o wyjściu — poinformował wójt Maciej Kędzierski.
Aktualnie Gmina Wapno jest po przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów, co oznacza, że to po stronie wykonawcy leżeć będzie kwestia, na jakie wysypisko wywiezie odpady.
- Nas interesuje oczywiście to, aby odpady trafiały na wysypisko, gdzie cena na bramce jest najniższa — dodaje wójt Wapna.
Jak zaznacz wójt, gmina nie planujemy podwyżki opłat za odbiór śmieci. Przeprowadzono już przetarg na "Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych z terenu Gminy Wapno w okresie od 01.01.2023 r. do 31.12.2023 r.".
Wybrano ofertę Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "LS-Plus" Sp. z o.o. z Poznania. Kwota z przetargu to 885 564,36 zł brutto.
- Decyzja jeszcze nie została podjęta, na co zostaną przeznaczone środki ze sprzedaży udziałów w MSOK. Jest kilka głównych kierunków takich jak: przeznaczenie środków na plan zagospodarowania przestrzennego Gminy Wapno, przeznaczenie środków na budowę instalacji fotowoltaicznej zasilającej Szkołę Podstawową w Wapnie lub zakup koparko-ładowarki na potrzeby komunalne gminy — wyjaśnia Maciej Kędzierski, wójt Gminy Wapno.
Sprzedaż udziałów przez Gminę Wapno powoduje, że spółka MSOK w Kopaszynie traci udziałowca. Czy kolejne samorządy podejmą podobne decyzje, jeżeli tak, to może to zachwiać rentownością spółki lub drastycznym wzrostem cen za odbiór śmieci dla pozostałych udziałowców.