Wczoraj strażacy interweniowali w Czeszewie. W budynku starej szkoły pojawił się dym.
Po przybyciu pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że tli się belka drewniana, która dotyka bezpośrednio metalowego czopucha przy kominku.
- Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, rozebrano też zabudowę kominka, co pozwolił na lokalizację pożaru. Miejsce wystąpienia zagrożenia na bieżąco monitorowano kamerą termowizyjną oraz miernikiem wielogazowym, który nie wykazywał zagrożenia — poinformował ogn. Piotr Kaczmarek, oficer prasowy KP PSP w Wągrowcu.
Strażacy przewietrzyli też pozostałe pomieszczenia mieszkalne oraz przy pomocy podnośnika hydraulicznego sprawdzono cały przewód kominowy. W działaniach udział brały zastępy PSP i OSP.