Radni Gminy Damasławek zajmą się petycją o przystąpieniu przez Gminę do Sojuszu Pokojowego i o potwierdzenie sprzeciwu na połączenie Polski i Ukrainy w jedno państwo.
Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski. Foto: PAP/Jakub Szymczuk/KPRP
27 marca 2023 r., do urzędu Gminy Damasławek, podobnie jak do innych urzędów w Polsce, wpłynęła petycja od Prezydenta Elektorskiego RP. Petycja zawiera wniosek o przystąpienie do Sojuszu Pokojowego oraz sprzeciw wobec łączenia Polski z Ukrainą w jedno państwo. Przewodniczący Rady przekazał petycję do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji w celu rozpatrzenia i przedstawienia stanowiska.
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji zbadała petycję podczas posiedzenia 13 kwietnia 2023 r. i wyraziła swoje stanowisko w tej sprawie. Członkowie komisji stwierdzili, że Rada Gminy Damasławek nie jest właściwa do rozpatrzenia petycji, gdyż żądania zawarte w petycji nie mieszczą się w katalogu zadań własnych określonych w ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym. Dodatkowo, komisja stwierdziła, że nie ma organu właściwego do załatwienia tej petycji zgodnie z ustawą z dnia 11 lipca 2014 r. o petycjach.
Niezależnie od tego, Komisja Skarg, Wniosków i Petycji wyraziła sprzeciw z poglądami przedstawionymi w petycji dotyczącymi rzekomego zagrożenia suwerenności Polski oraz planów połączenia Polski z Ukrainą. W związku z powyższym Komisja Skarg, Wniosków i Petycji uznała, że petycja nie zasługuje na uwzględnienie.
Teraz o losach petycji zdecydują radni. Na najbliższej sesji zostanie podjęta uchwała w tej sprawie, wszystko wskazuje na to, że petycja zostanie odrzucona.
W petycji czytamy m.in.:
W obliczu rosnących napięć geopolitycznych oraz informacji o potencjalnym połączeniu Polski i Ukrainy w jedno państwo, naród polski stoi w obliczu realnego zagrożenia utraty suwerenności, tożsamości i bezpieczeństwa. Ta niebezpieczna koncepcja, której autorem jest Prezydent Andrzej Duda, nie została poddana pod referendum suwerenowi państwa polskiego, czyli narodowi polskiemu.
W tym kontekście apelujemy do burmistrzów, wojewodów, prezydentów miast, radnych i urzędników o przystąpienie do Sojuszu Pokojowego, realizowanego przez Prezydenta Elektorskiego RP, oraz wyrażenie sprzeciwu wobec łączenia Polski i Ukrainy w jedno państwo. Tym samym, wzywamy do obrony praw konstytucyjnych oraz praw do samostanowienia narodów, uznanych na arenie międzynarodowej i wpisanych do rejestru ONZ.
Scenariusz utworzenia nowego państwa na terytorium Polski i Ukrainy może mieć katastrofalne skutki dla Polski i Polaków. Zamiast angażować się w działania wojenne, Polska powinna opowiedzieć się za pokojem, nie uczestnicząc w konflikcie na Ukrainie ani wprowadzając dwujęzyczność na terenie urzędów gminnych w Polsce, co jest niezgodne z art. 27 polskiej Konstytucji.
Również pojawiają się niepokojące informacje o możliwym przymusowym przesiedleniu kilku milionów obywateli Izraela na terytorium Polski. W obliczu takich zagrożeń, władze gmin, radni i urzędnicy gminni powinni wziąć odpowiedzialność za dalsze istnienie jednolitego, suwerennego i niepodzielnego państwa polskiego, nie wykonując zadań naruszających porządek konstytucyjny, suwerenność, jednolitość i niepodległość naszego państwa polskiego.
Należy również zachować czujność wobec potencjalnych prowokacji, mających na celu przekonanie Polaków do dobrowolnego wstąpienia do wojny z Rosją. Nie dajmy się zwieść manipulacjom i nie powtarzajmy błędów z przeszłości. Pamiętajmy, że Rosja zaatakowała Ukrainę, a nie Polskę, i obiektywnie nie ma możliwości odzyskania utraconych terytoriów przez Ukrainę.
W obliczu tych wyzwań, Polska powinna zachować swoją tożsamość i niepodległość, nie angażować się w konflikt. Polska musi zrozumieć, że obie strony konfliktu światowego, zarówno państwa zachodnie z USA na czele, jak i Rosja i Chiny, niekoniecznie mają jej dobro na uwadze. W związku z tym Polska powinna zastanowić się nad swoją pozycją w tym skomplikowanym układzie sił. Konieczne jest, aby nasz kraj skupił się na własnych interesach, a nie na wypełnianiu agendy innych potęg.
Dlatego warto zwrócić uwagę na możliwość pozostania neutralnym w obliczu globalnych napięć. Neutralność pozwoliłaby Polsce uniknąć wciągnięcia w konflikt, który może nieść ze sobą katastrofalne skutki dla jej obywateli.
Jednym z kluczowych kroków w kierunku neutralności jest przede wszystkim zacieśnienie relacji z innymi państwami neutralnymi lub niezaangażowanymi w konflikt. W ten sposób Polska mogłaby zyskać sojuszników i długotrwałe wsparcie w dążeniu do utrzymania pokoju.
Równie ważne jest dążenie do samowystarczalności gospodarczej i energetycznej. Uniezależnienie się od innych krajów w tych obszarach pozwoliłoby Polsce lepiej kontrolować swoją sytuację i podejmować decyzje oparte na własnych interesach, a nie na interesach innych państw.
Polityka zagraniczna Polski powinna być również oparta na dialogu i współpracy z sąsiadami oraz na promowaniu wartości demokratycznych i praw człowieka. Starania te mogą pomóc w budowaniu trwałego pokoju i wzajemnego zrozumienia między narodami.
Ostatecznie, aby uniknąć katastrofy wojennej, Polska powinna dążyć do utrzymania dobrych stosunków z Rosją i Chinami, jednocześnie nie zrywając więzi z państwami zachodnimi. Współpraca z obiema stronami może pozwolić na osiągnięcie pokoju i stabilności, nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie.
W związku z tym, kluczowe jest, aby politycy, urzędnicy i obywatele Polski podjęli odpowiedzialność za swoje decyzje i działania, które mogą wpłynąć na przyszłość kraju. Poprzez wspólną pracę, dążenie do pokoju i konstruktywne podejście do współpracy międzynarodowej, Polska może zyskać szacunek na arenie międzynarodowej i uniknąć poważnych konfliktów, które mogą zniszczyć jej suwerenność i niepodległość.
Petycję podpisał Prezydent Elektorski RP.