Policja odnotowała wzrost zgłoszeń o zakłócaniu spokoju. W miniony weekend policjanci interweniowali aż trzy razy.
W miniony weekend policjanci trzykrotnie interweniowali w związku ze zgłoszeniami o zakłócaniu spokoju, spowodowanymi głównie przez hałasy dobiegające z głośnych spotkań towarzyskich czy lokali rozrywkowych. Często organizatorzy imprez nie zdają sobie sprawy z tego, że hałas jest aż tak donośny. W takich sytuacjach zwrócenie uwagi przez sąsiada może wystarczyć, aby uspokoić sytuację.
W związku z nadchodzącymi majówkowymi grillami warto pamiętać o przepisach dotyczących hałasu, aby uniknąć kary, która może sięgać nawet 500 złotych.
Zgodnie z art. 51 Kodeksu Wykroczeń, osoba, która krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Warto jednak pamiętać, że interwencja w takim przypadku jest możliwa wyłącznie na wniosek pokrzywdzonego.
Zwracanie uwagi sąsiadom, którzy nieświadomie przekraczają granice akceptowalnego hałasu, może być lepszym rozwiązaniem niż natychmiastowe wezwanie policji. Wspólnie dbajmy o harmonię i wzajemny szacunek w sąsiedztwie, biorąc pod uwagę zarówno prawo do zabawy, jak i potrzebę spokoju.