Szpital w Wągrowcu nie może korzystać z dotychczasowego prosektorium. Pomieszczenie nie spełnia standardów określonych przez sanepid.
- Prosektorium jest wyłączone, ponieważ nie spełnia obecnie przepisów i standardów określonych przez sanepid. Musielibyśmy przeprowadzić pewną głęboką modernizację tego obiektu, która na ten moment praktycznie wydaje się niemożliwa, ponieważ jest tam wymagane jeszcze dodatkowe pomieszczenie, którego nie ma jak wydzielić w obrębie tego, co było. To jest budynek objęty oczywiście ochroną konserwatora zabytków. Budynek wybudowany i projektowany na początku 20 wieku spełniał warunki, natomiast aktualnie nawet warunkowo nie ma możliwości dopuszczenia do użytkowania w funkcji selekcyjnej. Przechowywanie ciał, zwłok dalej jest możliwe, natomiast problemem jest autopsja, nie możemy wykonywać legalnie sekcji zwłok w tych pomieszczeniach — poinformował dr Przemysław Bury, dyrektor ZOZ w Wągrowcu.
Aby rozwiązać zaistniały problem, podpisana została umowa z ośrodkiem w Obornikach, tam prosektorium zostało zmodernizowane przy okazji pandemii SARS-CoV-2 i spełnia wszystkie normy.
Warto dodać, że do szpitalnego prosektorium trafiały głównie osoby, które umierały w miejscach publicznych. Jak zaznacza starosta wągrowiecki, takich przypadków jest bardzo mało zaledwie 4-5 w ciągu roku.