W Krzyżankach doszło do tragedii. Nie żyje 39-letni mężczyzny. Ofiara została znaleziona w samochodzie zaparkowanym w blaszanym garażu.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że małżeństwo z Krzyżanek było wczoraj na imprezie rodzinnej. Po powrocie do domu żona pozostawiła męża w samochodzie zaparkowanym w blaszanym garażu. Mężczyzna miał być w stanie upojenia alkoholowego. Rano około godziny 8, żona wezwała pogotowie ratunkowe, bo jej mąż nie wykazywał oznak życia. Lekarz stwierdził zgon.
Nie wiadomo, jaka jest faktyczna przyczyna śmierci. To wyjaśni policyjne dochodzenie pod nadzorem prokuratora, który został wezwany na miejsce.