Policjanci w trakcie serii kontroli drogowych ujawnili kolejnych kierowców przekraczających prędkość. Zatrzymali też motocyklistę bez prawa jazdy.
W poniedziałek, 10 czerwca, w Miłosławicach doszło do naruszenia przepisów drogowych przez 37-latkę z Poznania. Kobieta nie zastosowała się do ograniczenia prędkości do 50 km/h, przekraczając ją niemal dwukrotnie. Jej pojazd osiągnął prędkość 109 km/h, co skutkowało nałożeniem mandatu karnego w wysokości 1500 zł oraz 13 punktów karnych. Dodatkowo, kobieta straciła prawo jazdy.
Dzień wcześniej, w Mieścisku, prowadzona kontrola ujawniła podobne naruszenie przepisów przez 36-latka z Piły. Mężczyzna, kierując Fordem, przekroczył dopuszczalną prędkość o 61 km/h. Policjanci nałożyli na niego karę grzywny w wysokości 2000 zł oraz 14 punktów karnych.
Kontrole drogowe prowadzone przez policjantów nie ograniczają się jedynie do sprawdzania prędkości. W poniedziałek rano, dwaj kierowcy zostali zatrzymani za jazdę bez wykupionego ubezpieczenia OC. Obie kontrole miały miejsce krótko przed godziną 6 rano, w Wągrowcu i Kamienicy.
Niepokojącym zjawiskiem jest również liczba kierowców poruszających się bez wymaganych uprawnień. W sobotni wieczór policjanci zatrzymali motocyklistę, który przekroczył linię ciągłą. 48-latek posiadał jedynie prawo jazdy kategorii „B”, co uprawnia do jazdy motocyklem o mocy do 15 KM. Tymczasem Harley, którym się poruszał, wymagał prawa jazdy kategorii „A”. Decyzję w tej sprawie podejmie sąd, który może nałożyć karę grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
W sobotnie popołudnie, policjant pełniący służbę na motocyklu skontrolował 30-letniego mieszkańca Wągrowca, kierującego Mercedesem. Mężczyzna najpierw spowodował kolizję pojazdem niedopuszczonym do ruchu, a następnie przekroczył prędkość o ponad 51 km/h. W efekcie przekroczył 24 punkty karne, co spowodowało skierowanie go na kurs reedukacyjny oraz ponowne sprawdzenie kwalifikacji kierowcy.