Rondo w Łeknie, które miało być ważnym krokiem w rozwoju infrastruktury drogowej zaczyna się... sypać. Masa asfaltowa kruszy się, tworząc koleiny i potężne dziury.
22 marca w Łeknie miało miejsce uroczyste otwarcie ronda, któremu nadano imię profesora Andrzeja Marka Wyrwy, wybitnego polskiego historyka i archeologa specjalizującego się w dziejach wczesnego średniowiecza. Profesor Wyrwa przez wiele lat kierował ekspedycją archeologiczną w Łeknie, przynosząc liczne odkrycia i wzbogacając wiedzę o historii regionu.
W trakcie ceremonii otwarcia, wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak podkreślił znaczenie inwestycji dla lokalnej społeczności. Inwestycja Samorządu Województwa Wielkopolskiego w Łeknie kosztowała około 7 milionów złotych.
Niestety, już po trzech miesiącach od otwarcia, na powierzchni asfaltu pojawiły się pierwsze problemy. Masa asfaltowa zaczyna się kruszyć, co powoduje, że samochody obłamują kolejne elementy nawierzchni. Ten odcinek drogi należy do województwa, co oznacza, że za jego utrzymanie odpowiada Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu.
- Z dnia na dzień jest coraz gorzej, a dziury stają się poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa – alarmują kierowcy.
Potrzebna jest szybka reakcja władz, które muszą podjąć działania naprawcze, być może uda się to naprawić w ramach gwarancji. Rondo imienia profesora Wyrwy miało być symbolem nowoczesnej i bezpiecznej infrastruktury, niestety obecna sytuacja wymaga pilnych działań, aby utrzymać jego funkcjonalność i bezpieczeństwo.