W czwartek, po godzinie 14:00, w Damasławku doszło do kolizji drogowej z udziałem nieletniego rowerzysty.
Zdarzenie miało miejsce na ulicy Kcyńskiej, w rejonie stacji paliw. Z relacji funkcjonariuszy wynika, że trzech rowerzystów poruszało się chodnikiem. W pewnym momencie jeden z nich – młody chłopiec – nagle wjechał na jezdnię, wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy. Kierująca pojazdem 28-letnia kobieta nie miała możliwości uniknięcia zderzenia. Była trzeźwa, a pojazd poruszał się z dozwoloną prędkością.
Policjanci dzielnicowi, którzy przybyli na miejsce jako pierwsi, zastali 13-letniego chłopca siedzącego na poboczu. Uskarżał się na ból głowy i pleców, miał również otarcia na czole. Funkcjonariusze natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy i zabezpieczyli miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Następnie chłopiec został przetransportowany do szpitala w Poznaniu.
Na szczęście, jak później potwierdziły służby medyczne, obrażenia nie były poważne – skończyło się na potłuczeniach i otarciach. Policja ustaliła, że chłopiec posiadał ważną kartę rowerową, jednak – jak zauważają funkcjonariusze – samo posiadanie dokumentu nie zawsze idzie w parze z odpowiedzialnym zachowaniem na drodze.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę i przypominają, że każda nieprzemyślana decyzja na drodze może nieść za sobą poważne konsekwencje – nie tylko prawne, ale przede wszystkim zdrowotne.