W powiecie wągrowieckim pojawili się Romowie. Niektórzy z nich na ulicy proszą o jałmużnę. Inni zaś "zarabiają", oszukując przy zakupie towaru w sklepach. Policja apeluje o rozwagę i ostrożność.
Do oszustwa doszło wczoraj o godzinie 18:00 w jednym ze sklepów spożywczych w Mieścisku. Oszustki to kobiety narodowości romskiej w wieku 20 i 25 lat, które w trakcie zakupów oszukały ekspedientkę na kwotę 300 zł.
Romowie - oszuści w całym kraju działają podobnie. Pojawiają się w sklepach i proszą o podanie jakiegoś towaru o niewielkiej wartości, za który płacą banknotem 200-złotowym. Po chwili rezygnują jednak z zakupu i żądają zwrotu pieniędzy, kładąc na ladzie otrzymaną przed chwilą „resztę”, która jest uszczuplona.
W tym samym czasie towarzyszące im osoby zajmują rozmową ekspedientkę, prosząc o podanie cen innych towarów. Zanim obsługująca sprawdzi czy „reszta” się zgadza, towarzystwo odwiedzające sklep znika z dwusetką i wydaną resztą.
W Mieścisku było podobnie. Zanim sprzedająca zorientowała się, że została oszukana, po Cyganakach i pieniądzach nie było już śladu.
Do zdarzenia doszło o godzinie 18:00, jednak policja o zdarzeniu została poinformowana dopiero o 20:05. Kobiety nie zostały zatrzymane. Wszczęto postępowanie w celu ustalenia tożsamości oszustek.