W gminie Gołańcz nie było pola z marihuaną! Tak twierdzi policja. Innego zdania są Internauci i osoby, które kontaktowały się z nami.
Po publikacji artykułu o zatrzymaniu 30-latka z Gołańczy, u którego policjanci znaleźli worki foliowe z zapakowanym suszem roślinnym na Portalu WRC zawrzało.
W komentarzach pod artykułem: Policja zabezpieczyła worki z marihuaną w Gołańczy oraz w maila zarzucacie nam brak obiektywizmu. Twierdzicie, że zatrzymanie 30-latka to policyjna zasłona dymna mająca zatuszować inną głośną sprawę.
Piszecie, że policjanci znaleźli w Laskownicy Wielkiej pole z uprawą marihuany. Znalezisko miało mieć powierzchnię 1 ha, całość maskowała kukurydza. Pikanterii sprawie dodaje fakt zatrzymania znany w Gołańczy osób powiązanych z tą plantacją.
Jeżeli chodzi o nas nie posiadamy żadnych informacji w tej sprawie. Aby rozwiać wszystkie wątpliwości skontaktowaliśmy się z rzecznikiem KPP w Wągrowcu. Publikujemy odpowiedź jaką otrzymaliśmy w tej sprawie.
- W dniu 02.10.2014 Patrol Dzielnicowych z Posterunku Policji w Gołańczy w trakcie wykonywanych czynności na terenie posesji w Laskownicy Wielkiej ujawnił w stodole suszące się trzy krzewy konopi. W sprawie trwają czynności. Co do hektara marihuany na polu kukurydzy, o którym Pan wspominał w rozmowie telefonicznej, nie potwierdzam Panu tej informacji. W sprawie nie dokonano żadnych zatrzymań - poinformował sierż. Dominik Zieliński, p.o. Oficer Prasowy KPP Wągrowiec.
Stanowisko rzecznika jest jasne - policja nie znalazła pola z marihuaną i nie dokonała zatrzymań. Jeżeli było inaczej to nie my mijamy się z prawda tylko sierż. Zieliński.
Trudno nam z tym polemizować, jeżeli uważacie, że takie zdarzenia miało miejsce, skontaktujcie się z nami drogą elektroniczną, wspólnie postaramy się wyjaśnić sprawę.
Wszystkim INFORMATOROM ZAPEWNIAMY ANONIMOWOŚĆ.