W Skokach doszło do wybuchu. Eksplodowały gazy nagromadzone w budynku jednorodzinnym.
- 29 listopada w godzinach popołudniowych stanowisko kierowania komendanta powiatowego w Wągrowcu otrzymało zgłoszenie o wybuchu pieca w domu jednorodzinnym w Skokach - poinformował kpt. Mariusz Dębski, PSP KPPSP w Wągrowcu.
Z informacji jaką otrzymali strażacy wynikało, że dwie osoby są ranne. Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastępów straży pożarnej oraz po wykonaniu rozpoznania stwierdzono, że pali się kotłownia a mieszkanie jest zadymione.
- Osoby ranne znajdowały się poza budynkiem. Prawdopodobną przyczyna pożaru nie był wybuch pieca, lecz w czasie kilkugodzinnej nieobecności właścicieli domu, w budynku nagromadziły się gazy pożarowe. Gdy mieszkańcy otwierali drugie drzwi wejściowe do domu, podmuch ognia poparzył poszkodowanych z jednoczesnym odrzuceniem ich z dużą siłą na podłogę. Osoby ranne zostały zabrane do szpitala - tłumaczy kpt. Mariusz Dębski, PSP KPPSP w Wągrowcu.
Dwie osoby poszkodowane doznały poparzeń głowy i rąk II stopni, obrażenia nie zagrażały ich życiu.
Strażacy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym, założono hydrożele na poparzone części ciała oraz udzielono wsparcia psychicznego. Ugasili też powstały pożar oraz oddymili pomieszczenia, zabezpieczyli budynek wstawiając drzwi oraz zakryli uszkodzone okna.