48-letni Piotr S. zmarł w trakcie naprawy motoroweru. Zwłoki znalazł kolega Tomasz S. w swoim garażu.
Do tragicznego zdarzenia doszło 4 stycznia w Popowie Kościelnym.
- Tomasz P. we własnym garażu ujawnił zwłoki sąsiada 48-letniego Piotra S., który przyszedł naprawić motorower - poinformował sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Wezwany na miejsce lekarz stwierdził nagłe zatrzymanie akcji serca, jednocześnie wykluczył udział osób trzecich. Denat miał problemy z krążeniem. Decyzją prokuratora odstąpiono od czynności, zwłoki wydano rodzinie.