16-latek ze Smogulca doprowadził do czołówki. Nie miał prawa jazdy, zbiegł z miejsca zdarzenia.
Do wypadku doszło w sobotę 28 maja na polnej drodze w Grylewie. Młody kierowca nie miał prawa jazdy, jednak to nie przeszkodziło mu wsiąść za kółko, aby przekonać się, co drzemie pod maską VW Golfa. Po krótkiej chwili doszło do zderzenia.
- 16-letni kierujący doprowadził do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym samochód Citroën C3, którym podróżowała kobieta z córką. Pasażerka została przewieziona do szpitala. 16-latek oddalił się z miejsca zdarzenia. Obaj kierowcy byli trzeźwi — poinformował sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Nieletni kierujący po godzinie wrócił... z ojcem. Policjanci obecni na miejscu zdarzenia wykonali wszystkie czynności i skierowali wniosek o ukaranie sprawcy. Za sobotnie zdarzenie odpowie również ojciec, który nie zabezpieczył odpowiednio swojego samochodu przed nieletnim synem.